Kawały o Szkole Kawały o Jasiu

Lekcja geografii

2014-10-24

Lekcja geografii. Pani zadaje pytania:
– Dzieci, co jest stolicą Holandii?
– Amsterdam.
– A co jest stolicą Francji?
– Paryż.
– A co jest stolicą Hiszpanii?
– Madryt.
– Dzieci, a co jest stolicą Angolii?
Tylko Jasio ręka w górze.
– No Jasio co jest stolica Angolii?
– Londyn?!?

Kawały o Szkole

Przez las idzie Niemiec, Rusek i Polak

2014-10-24

Przez las idzie Niemiec, Rusek i Polak.
Opowiadają o swoich utalentowanych dzieciach.
Niemiec mówi, że jego dziecko dostaje cały czas piątki.
Rusek mówi, że jego dziecko dostaje cały czas szóstki.
Polak wkurwiony mówi, że jego dziecko jakby się zjebało to by zdechli.

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Czarny humor

Idzie Jasio w nocy na cmentarz

2014-10-23

Idzie Jasio w nocy na cmentarz, i widzi że grabarz kopie dół.
Postanawia go wystraszyć…
Chowa się za nim i krzyczy:
– BUU!
Grabarz się nawet nie odwrócił i dalej kopie.
Idzie z drugiego boku i również wyskakuje i krzyczy.
Grabarz nic.
W końcu pomyślał, że jak teraz nie wystraszy grabarza to da sobie spokój.
Idzie do krzaków przed nim, wyskakuje i krzyczy.
Grabarz kopie, nawet na niego nie patrząc.
Jasio wychodzi z cmentarza zrezygnowany, a tu nagle grabarz go chwycił za kołnierz, i mówi.
– Straszyć, wrzeszczeć i krzyczeć możesz, ale za teren wychodzić nie wolno!

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Pani kazała dzieciom ułożyć wierszyk

2014-10-23

Pani kazała dzieciom ułożyć wierszyk, który posiadać będzie w sobie rymy:
Na drugi dzień Jasiu przychodzi i czyta:
– Było morze, w morzu stało dziewczę hoże, świzdy gwizdy woda sięga jej do piz*******
– Jasiu cóż to za wulgaryzmy?! Poprawić na jutro.
Jasiu przychodzi i czyta:
– Było morze, w morzu stało dziewczę hoże świzdy gwizdy woda sięga jej do kolan.
– Jasiu ale tu przecież nie ma rymu?!
– Rym będzie jak wody przybędzie!

Kawały o Szkole kawały o zwierzętach

Wykład z zoologii

2014-10-23

Wykład z zoologii.
Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie.
Profesor wygłasza tezę:
– Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
– Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza.
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
– Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
– Oczywiście, że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
– Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?