Kawały o Szkole Kawały o Nauczycielach
Dzwoni telefon z rana do nauczyciela
Dzwoni telefon z rana do nauczyciela:
– Czy pan jeszcze śpi?
– Tak
– A my się jeszcze kur*** uczymy.
Kawały o Szkole Kawały o Nauczycielach
Dzwoni telefon z rana do nauczyciela:
– Czy pan jeszcze śpi?
– Tak
– A my się jeszcze kur*** uczymy.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
– Jasiu, czy twój ojciec nie pomaga ci jeszcze w odrabianiu lekcji?
– Nie, ta ostatnia dwója z matematyki zupełnie go załamała.
Kawały o Szkole Kawały o studentach
Kobieta siedzi obok mężczyzny na wykładzie.
Nagle czuje, iż trąca on o jej kolano.
Spogląda więc na niego i mówi:
– Potrzebujesz czegoś? Jakieś notatki chcesz może?
A koleś na to:
– Co? A nie, nie… Tylko wora od nogi odklejałem.
Kawały o Szkole Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach
Na sali wykładowej:
Wykładowca pisze na tablicy.
W pewnej chwili zabrakło miejsca.
Łapie więc gąbkę i ściera, ale niestety zaczął ścierać to co
przed chwilą napisał.
Jeden ze studentów, który nie zdążył tego przepisać nie wytrzymał i na całą salę:
– O kur… !!
Wykładowca popatrzył się na niego dzikim wzrokiem i ….
napisał jeszcze raz to co starł
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu mówi do mamy :
– Mamo, ten Espumisan faktycznie pomaga na wzdęcia!
– No to dobrze! Wreszcie nie będziesz nam zasmradzał salonu.
Na ćwiczeniach z biopsychologii doktor zadaje pytanie z wyświetlanego właśnie slajdu i wybiera osoby do odpowiedzi:
– Może pani?
Cisza.
– A może pani?
– Ja nie wiem.
– No to może pani?
– Ja nie widzę.
– Ooo…widzę, że bawimy się w szkołę specjalną.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu z klasą ma lecieć samolotem. Jasiu mówi:
– ale mali ludzie tacy jak mrówki!
Pani na to:
– bo to są mrówki! Jeszcze nie wystartowaliśmy!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasio mówi do pani:
– ten chłopak się zjebał
Na to pani:
– tak brzydko się nie mówi. Można powiedzieć, ze kolega pościł bąka.
– dobrze
Po kilku minutach Jasio mówi:
– ten kolega co wcześniej pościł bąka znowu się zjebał!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu jest na lekcji i bawi się drutami wystającymi ze ściany.
Panią to bardzo denerwuje i pisze list do rodziców.
Jasiu na lekcji trzepie drutem.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Stasia:
– Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie.
– Sobota wieczór, panie profesorze.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
– Mamo dostałem 5 w szkole.
– Naprawdę.
– Tak, dwójkę z matematyki, dwójkę z historii i jedynkę z Polskiego.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu często kłamał w szkole.
Mama więc kupiła mu wykrywacz kłamstw i włożyła do kieszeni.
– Na wakacje jadę do Egiptu
Wykrywacz:
– Nie wolno kłamać.
– No dobra, w góry…
– Nie wolno kłamać.
– No, nad jezioro…
Z racji tego, że to była ostatnia lekcja nauczycielka składała życzenia każdemu indywidualnie.
– Jasiu, życzę Tobie abyś w wakacje był bezpieczny i żeby nic Ci się nie stało.
Wykrywacz zaczął szaleć:
– NIE WOLNO KŁAMAĆ, NIE WOLNO KŁAMAĆ, NIE WOLNO KŁAMAĆ!