Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasio mówi do mamy
Jasio mówi do mamy:
– Lampki się palą.
Mama:
– Lampki się świecą a nie palą.
Po kilku minutach przychodzi znowu i mówi:
– Firanka też się świeci.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasio mówi do mamy:
– Lampki się palą.
Mama:
– Lampki się świecą a nie palą.
Po kilku minutach przychodzi znowu i mówi:
– Firanka też się świeci.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Orkiestra symfoniczna gra V symfonię Beethovena. Nagle rozlega się donośny głos:
– Czy na sali jest doktor?
-…..
– Pytam się, czy na sali jest doktor?
-…..
– Ludzie, czy nie słyszycie, pytam się czy na sali jest doktor?
Orkiestra umilkła. W pierwszym rzędzie podnosi się mężczyzna i mówi:
– Ja jestem lekarzem o co chodzi?
– Fajnie grają, doktorku, nieprawdaż?
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu się pyta mamy:
– Gdzie są moje okulary?
– Tata schował do piwnicy bo myślał, że to rower.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani nauczycielka na lekcji pyta się dzieci jakie mają potomstwo.
Małgosia krzyczy:
– Ja mam babcię
– świetnie Małgosiu
Wyrwał się do odpowiedzi Krzyś
– Ja mam babcię i dziadka
– Bardzo ładnie Krzysiu
Nagle powiedział Jaś:
– Ja mam pra pra pra pra pra pra dziadka
– Ojjj Jasiu kłamczuszku to raczej nie możliwe
– A dla dla dla dla dla dlaczego?
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Maciek wrócił ze szkoły i pyta:
– Mamo, kto wygrał bitwę pod Grunwaldem?
– Król Jagiełło
– A to pech! Znów pani miała rację.
Kawały o Szkole Kawały o studentach
Profesor uwielbiający zagadki pyta się studentki w czasie egzaminu:
– Proszę powiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy studentem uniwersytetu, studentem politechniki, a tramwajem?
– Pomiędzy studentami, to nie ma żadnej różnicy, a pod tramwajem, to jeszcze nie leżałam.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu idzie pierwszy raz do przedszkola. Przebiera się w szatni, wchodzi do sali a pani:
-Jasiu, kurcze co tak długo? Wszyscy na ciebie czekamy. siadaj! Dzisiejszym tematem lekcji będzie – skąd się bierze czekolada?
(Jasiu podnosi rączkę)
-Tak Jasiu?
-No właśnie skąd, bo ja chyba wiem.
-Dobrze, czekoladę robią ludzie pracujący w fabrykach.
-A skąd się ta fabryka bierze?
-No…budują ją robotnicy!
-Aha…
(po 5 min. Jasiu znowu podnosi rączkę)
-Tak Jasiu?
-A ja mogę powiedzieć skąd mój tata mi powiedział?
-Prosimy.
-Normalnie: idziesz do kibla, napinasz się i wychodzi cały klocek no i nie trzeba płacić darmo, tata mówi że to nasz domowy przepis!
Kawały o Szkole Kawały o mężach
Do gabinetu dyrektora wpada bez pukania jego podwładny.
Wylewa dyrektorowi kawę na koszulę, pokazuje mu język, puszcza bąka i wygarnia wszystko.
W tym samym tez momencie do gabinetu wpadają koledzy.
– Stasiu, Stasiu! To był żart, wcale nie wygrałeś w totka!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Na lekcji biologii pani do Jasia:
– Jasiu nie ściągaj!
– Ale ja nie ściągam – broni się chłopiec.
– Nie kłam widziałam przed chwilą jak liczyłeś sobie żebra.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pani pyta się na lekcji dzieci:
– Jaki jest Wasz ulubiony kwiat?
Jasiu podniósł rękę i powiedział, że jego ulubionym kwiatem jest róża.
– A więc idź napisz to słowo na tablicy.
– Aaaa to ja już wolę maki.
Kawały o Szkole Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach
Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydziału lekarskiego pytanie:
– Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłości?
– U mężczyzny czy u kobiety? – usiłuje zyskać na czasie studentka.
– Mój Boże! – wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwą głową. – Za moich czasów było to po prostu serce.
Kawały o policjantach Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Sierżant uczy żołnierzy młodego rocznika topografii:
– Rozróżniamy cztery części świata: wschód, zachód, północ i południe.
– To nie części a strony! – protestuje jeden z żołnierzy.
– Głupstwa gadacie! Strony są w gitarze!