Syn pisze do matki z podróży poślubnej
Syn pisze do matki z podróży poślubnej:
„Mamo, jestem zadowolony, zadbany, a żona spisuje się na medal!”
– O żesz cholera! – klnie matka
– Ledwo co wzięli ślub, a ta już go kłamać nauczyła!
Syn pisze do matki z podróży poślubnej:
„Mamo, jestem zadowolony, zadbany, a żona spisuje się na medal!”
– O żesz cholera! – klnie matka
– Ledwo co wzięli ślub, a ta już go kłamać nauczyła!
Wieczorem żona pyta policjanta:
– Wziąłeś prysznic?
– No tak! Ile razy coś zginie, zawsze jest na mnie!
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał do ściany zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę pobaraszkować mówi:
– Zaczekaj synek jeszcze nie śpi…
Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść and żoną, bo dalej męczy go pragnienie.
– Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka.
Idzie do kuchni, odkręca kran i nic – nie ma wody. Sprawdza w czajniku, też nie ma! Pić mu się chce okropnie, wyciąga więc z lodówki szampana…
Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
– Co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
– Nie chciałaś mu dać, to się zastrzelił!
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Mąż który wyjechał na wczasy kilka dni wcześniej niż jego żona otrzymuje od niej SMS-a:
„spóźniłam się na pociąg, wyjeżdżam jutro o tej samej porze”.
Mąż szybko wysłał odpowiedz:
„Nie jedź o tej samej porze, bo znów się spóźnisz”.
Facet był u kochanki, ale zrobiło się późno i trzeba wracać do domu.
Mówi więc do niej:
– Daj trochę wódki, ochlapię się, to żona nie będzie czuła Twoich perfum.
Facet wraca do domu, a żona wali go po mordzie.
– Za co?
– Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?
Kawały o lekarzach Kawały o Żonach
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
– Gdzie panią boli? – pyta się lekarz.
– Wszędzie
– Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
– Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
– O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
– O tu też mnie boli – mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
– Czy Pani jest naturalną blondynką?
– Tak.
– Tak myślałem – kontynuuje lekarz – ma pani złamany palec.
Co to jest: długie, twarde i otrzymuje go świeżo upieczona polska żona w dzień ślubu?
Nowe nazwisko.
Kawały o Księżach Kawały o Żonach
Żonaty facet przyszedł do spowiedzi:
– Mam romans z pewną kobietą
– A coś bliżej? – zaciekawia się ksiądz.
– No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie, jeszcze nie
bylo penetracji!
– Tarcie to jest to samo co włożenie! Odmówisz 5 zdrowasiek i dasz na ofiarę 100 zł.
Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz caly czas
go obserwuje.
Wybiega z kofesjonału i krzyczy:
– Widziałem! – Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
– Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to to
samo co włożenie!
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Mąż i żona jedzą obiad, w pewnej chwili żona oblała się zupą i mówi:
O nie ! Wyglądam jak świnia !
Mąż na to:
Rzeczywiście… a na dodatek się zupą oblałaś !
Wraca mały Jasio z przedszkola, gęba cała podrapana.
Przerażona matka pyta:
– synku co ci się stało?
– nic mamusiu pani nam tylko kazała złapać się za rączki i tańczyć wokół choinka tyle, że dzieci było mało, a choinka zbyt rozłożysta….
Żona mówi do męża:
– Ale Ty jesteś pierdoła. Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie
nie ma. Wszystko za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę, zająłbyś drugie miejsce.
– Dlaczego drugie?
– Bo taka jesteś pierdoła.
Wieczorem pod latarnią stoi pijany gość i krzyczy:
– Otwieraj!
Podchodzi do niego milicjant i pyta o co chodzi.
Na to gość:
– Żona mnie do domu nie chce wpuścić! – i dalej się awanturuje.
– Niech pan poczeka, ja to załatwię – Halo! Milicja! Proszę otworzyć!
Cisza…
– Halo! Milicja! Otwierać!
Cisza…
– Niech pani nie udaje! Przecież widzę, ze się świeci!