Jak powstały białe konie?
Jak powstały białe konie?
– Chuck Norris przestraszył zebry.
Jak powstały białe konie?
– Chuck Norris przestraszył zebry.
Kawały o Bacy kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu
Przychodzi turysta nad jezioro i widzi, że góral pierze kota w jeziorze i on na to:
– Góralu, przecież kotów się nie pierze
– Pierze, pierze.
Turysta przychodzi za kilka minut i widzi górala całego zapłakanego, a koło niego leży nieżywy kot
– No i co mówiłem, że nie można prać kota
– Można można ale nie można wykręcać!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Jasio spaceruje z mamą po parku i widzi, jak paw rozkłada ogon.
– mamo, mamo! – krzyczy – patrz, kura zakwitła!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Tata zabrał Jasia do zoo.
Gdy zbliżają się do klatki z tygrysami tata mówi:
– Jasiu, nie podchodź bliżej do tych tygrysów.
– Tato, ale ja im nic nie zrobię.
Szedłem sobie kiedyś przez wieś,
pewna kura mówi cześć,
a ja zdjąłem z nogi trep,
zaje*ałem kurze w łeb.
kawały o zwierzętach Kawały o sąsiadach
Fąfara pyta sąsiada:
– Dlaczego idziesz na polowanie w stroju wędkarza?
– Dla zmylenia zajęcy. Będą myślały, że idę na ryby!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu Czarny humor
Mały wężyk mówi do taty:
-Tato, czy ja jestem jadowity?
-Tak, synku. A czemu pytasz?
-Bo właśnie ugryzłem się w język.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
W mieszkaniu dzwoni telefon.
Słuchawkę podnosi ojciec trzech dorastających córek i słyszy, jak ktoś ciepłym barytonem pyta:
– Czy to ty, żabko?
– Nie, tu właściciel stawu…
Czym różni się słoń od radia?
Słoń ma trąbę a radio MA RYJA.
Kawały o Szkole kawały o zwierzętach
Wykład z zoologii.
Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie.
Profesor wygłasza tezę:
– Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
– Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza.
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
– Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
– Oczywiście, że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
– Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu
Szła pijana kura ulicą i zemdlała.
Obok przechodził Jaś i wziął ją do domu, oskubał i wsadził do lodówki.
Rano kura się budzi i mówi:
– Piłam wczoraj pamiętam, grałam w bilard wczoraj pamiętam, ale że mi kurtkę ukradli to już nie pamiętam.
Siedzą dwie mrówki na drzewie i krzyczą na słonia leżącego pod tym drzewem:
-Słoń dupek, słoń głupek!
Słoń zdenerwowany po paru minutach kopie w drzewo, z którego spada jedna mrówka prosto na szyję słoniowi.
Na to mrówka siedząca na drzewie:
-Uduś gnoja, uduś go!