kawały o zwierzętach Kawały o mężach Kawały o małżeństwie

Siedzi facet przy barze nad kieliszkiem

2014-10-02

Siedzi facet przy barze nad kieliszkiem whisky i zawodzi:
-Tego się nie da wytłumaczyć. Oj, nie da się tego wytłumaczyć.
Barman ciekawy o co chodzi próbuje dociekać:
– Panie, powiedz pan, może jakoś razem wytłumaczymy.
– Nie, nie próbuj pan, tego się po prostu nie da wytłumaczyć.
– Ale opowiedz chociaż!
– Dobra. Więc tak. Jestem rolnikiem i dwa dni temu poszedłem do obory wydoić krowę. Zacząłem doić, a tu nagle coś mnie kopnęło. Więc wziąłem kawałek sznurka i przywiązałem krowie obie tylne nogi do palików. Ale za parę minut znowu mnie coś kopnęło, więc przywiązałem do palików również przednie nogi krowie. Myśli pan, że to coś dało? Gdzie tam, za chwilę znów mnie coś chlasnęło – myślę – ogon. Więc dobra. A że nie było już palików – pomyślałem, że przywiąże ogon do belki przy stropie. Sznurka również już nie było, więc zdjąłem ze spodni pasek. Stanąłem na stołku, uniosłem krowie ogon do belki pod sufitem, podniosłem pasek i w tym momencie spadły mi spodnie. I do obory weszła żona. I tego się nie da wytłumaczyć.

kawały o zwierzętach

Idzie miś

2014-10-02

Idzie miś przez las, patrzy a zając coś w krzakach robi i pyta się:
– co zając robisz?
– spadaj misiek, zajęty jestem!
A misiek twardo:
– no zając powiedz!
A zając wkurzony:
– Gówno! A co myślałeś, że miód?

kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach

Przychodzi baba do lekarza

2014-10-01

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze mam chorobę zwierzęcą.
– Jaką?
– Cały czas jestem głodna jak wilk.
– Proszę się położyć zaraz panią zbadam.
Po zbadaniu lekarz mówi:
– Ma pani jeszcze jedną chorobę zwierzęcą. Jest pani brudna jak świnia.

Kawały o policjantach kawały o zwierzętach

Siedzi dwóch

2014-10-01

Siedzi dwóch policjantów nad brzegiem rzeki i się opala, podjeżdża
chłop traktorem i pyta:
– Panie władzo przejadę tędy?
– A pewnie że pan przejedziesz – odpowiada policjant.
Chłop wjeżdża do rzeki i się topi. Na to jeden policjant mówi ze
zdziwieniem do drugiego:
– Ty patrz on się utopił, a kaczce do brzucha siegało…

kawały o zwierzętach Czarny humor

W nocy do mieszkania włamał się złodziej

2014-09-30

W nocy do mieszkania włamał się złodziej.
Świeci latarką, szuka kosztowności i nagle słyszy głos:
– Jezus cię widzi.
Rozgląda się ale nikogo nie zauważył, szuka dalej a tu znowu ten sam głos:
– Jezus cię widzi.
Facet się wkurzył, rozgląda się porządnie, patrzy a w klatce siedzi papuga i powtarza:
– Jezus cię widzi.
– A Ty kto? Jak się nazywasz?
A papuga na to:
– Mojżesz.
– Mojżesz? Idiotyczne imię dla papugi!
– Nie gorsze niż Jezus dla rottweilera.