Co jest bardziej pracowite – mrówka czy pszczoła?
Co jest bardziej pracowite – mrówka czy pszczoła? Oczywiście, że mrówka bo ona nie marnuje czasu na bzykanie!
Co jest bardziej pracowite – mrówka czy pszczoła? Oczywiście, że mrówka bo ona nie marnuje czasu na bzykanie!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
– Mamo, mamo, udawałam ptaszka!
–O, to cudownie! A co robiłaś, śpiewałaś?
– Nie…
-To może ćwierkałaś?
– Nie…
– To co robiłaś?
-Jadłam robaki.
Diabeł kazał przynieść Polakowi, Ruskowi i Niemcowi po jednym zwierzęciu.
Polak przyniósł psa i Diabeł kazał mu go zgwałcić.
Rusek przyniósł niedźwiedzia: gwałci go płacze i się śmieje.
Diabeł się go pyta:
– Dlaczego płaczesz?
– Bo mnie boli.
– A dlaczego się śmiejesz?
– Bo Niemiec idzie z jeżem.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu Czarny humor
Na pustyni leży słoń do góry nogami (na plecach) i mówi :
– cip cip cip cip cip cip cip…
Idzie dwóch myśliwych, widzą słonia i mówią:
– Jakiś walnięty ten słoń, nie dość ze leży na grzbiecie, nogi ma
pionowo w gore, to jeszcze mówi cip cip cip jak ptaki.
Uradzili, żeby go odwrócić i wtedy zastrzelić (do leżących się nie
strzela).
Odwrócili go, a słoń:
– Pic pic pic pic pic pic pic pic.
Mały zajączek budzi się rano i idzie nad rzeczkę.
Zaczyna się przeciągać po przespanej nocy i mówi:
– Oj zajączek jak się wyśpi to jest w stanie każdemu nawalić.
W tym samym momencie w lustrze rzeki dostrzega niedźwiedzia i szybko dodaje:
– Ale jak się nie wyśpi to straszne głupoty pier**li.
kawały o zwierzętach Czarny humor
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach.
Przechodzi zajączek.
Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje.
Niedźwiedź go się pyta:
– Dlaczego płaczesz?
– Bo mnie boli.
– A dlaczego się śmiejesz?
– Bo jeż idzie!
kawały o zwierzętach Czarny humor
Wilk i zając siedzą razem w wagoniku pociągowym. Zając śpiewa:
– szedł wilk przez las w gówno wlazł.
Wilk mówi:
– jeszcze raz to zaśpiewasz to wyrzucę twój bagaż przez okno.
Zając śpiewa:
– szedł wilk przez las w gówno wlazł.
Wilk się wk*rwił wyrzucił bagaż przez okno.
Na to zając:
– Ale z ciebie ch*j to nie bagaż mój.
Zając dalej:
– szedł wilk przez las w gówno wlazł.
Wilk się wk*rwił:
– jeszcze raz to wyrzucę cię przez okno.
Zając dalej swoje:
– szedł wilk przez las w gówno wlazł.
Wilk wyrzucił zająca przez okno.
A zając na to:
– Ale z ciebie ch*j to przystanek mój.
kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach
Przychodzi żaba do lekarza z workiem na śmieci na głowie.
Lekarz się jej pyta:
– Co pani dolega?
– Cicho to napad…
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu
Niedźwiedź prosi Zająca.
– Choć ze mną do baru.
Zając:
– Nie bo tam piją.
Niedźwiedź:
– No choć, co ci szkodzi.
Zając:
– Nie bo tam piją.
Niedźwiedź:
– No choć nie będę cię dłużej prosił.
Zając:
– No dobra, ale jesteś za mnie odpowiedzialny.
Wchodzą do baru. Nagle ze środka wychodzi wielbłąd.
Zając:
– O ku**a ja tam nie idę, patrz co z koniem zrobili.