Wściekły i poturbowany kangur wychodzi z autobusu
Wściekły i poturbowany kangur wychodzi z autobusu.
Przechodzień pyta go:
– Co się stało?
– Ktoś normalnie próbował mi wyrwać torbę!
Wściekły i poturbowany kangur wychodzi z autobusu.
Przechodzień pyta go:
– Co się stało?
– Ktoś normalnie próbował mi wyrwać torbę!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Na spacerze:
– Czy to prawda kochanie, że płazy nie myślą?
– Tak żabciu.
Kawały o policjantach kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu
W Warszawie, na rogu ulicy stoi dwóch policjantów z psem.
Podchodzi do nich facet i z uwagą ogląda psa.
Ogląda go z boku, z tyłu, zagląda mu pod brzuch, pod ogon.
Wreszcie policjanci zainteresowali się gościem:
– Panie, co pan tu tak tego psa prześwietla?
– Znów mnie kumple w maliny wpuścili. Powiedzieli, że tu na rogu stoi pies z dwoma chujami.
kawały o zwierzętach Kawały o małżeństwie
Małżeństwu urodziły się trojaczki.
Duże pępkowe, na które przyszedł mąż koleżanki matki – z zawodu kynolog.
Wszyscy zachwycają się bobasami, wychwalają rodziców itp…
Podchodzi kynolog, ogląda szczegółowo każdego bobasa, po czym stwierdza fachowo:
– zatrzymałbym tego.
kawały o zwierzętach Czarny humor
Jedzie motocyklista 220 km/h.
Patrzy wróbelek i go potrąca.
Motocyklista zawozi go do domu, daje klatkę, jedzenie i picie.
Rano wróbelek wstaje.
Pałrzy: Kraty, woda, jedzenie.
– Kurde, zabiłem motocyklistę.
kawały o zwierzętach Czarny humor
Przychodzi sadysta do sklepu zoologicznego i się pyta sprzedawcy:
– Są papużki nierozłączki?
– Tak są.
– Więc poproszę jedną.
Myśliwy opowiada znajomym swoje wspomnienia z ostatniego polowania:
– Nagle wprost na mnie idzie sarna. Stanęła 10 metrów ode mnie. Strzelam, ona ani drgnie. Strzelam drugi raz, trzeci. strzeliłem 15 razy, a ona dalej stoi. I wiecie, dlaczego ona tak stała? Bo była głucha jak pień!
Przychodzi zajączek do sklepu i mówi:
– Dzień dobry, przepraszam pana bardzo po ile jest makowiec?
– Po 3,8zl za kilogram, zajączku?
– Hmmmm, drogo, a po ile są okruszki?
– Okruszki (mówi sprzedawca śmiejąc się), okruszki są za darmo.
Na to zajączek uradowany:
– To poproszę 2 kilo okruszków.
Jedzie facet lasem, a tu z krzaków wyskakuje wiewiórka cała w gównie.
Facet kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczką.
Po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka.
Facet zaczął ją wycierać, a tu trzecia.
Po chwili z krzaków dobiega głos:
– Panie, masz pan jeszcze chusteczkę bo mi się wiewiórki skończyły?
kawały o zwierzętach Czarny humor
2 muchy jedzą kupę.Jedna puściła bąka,a na to druga: no wiesz tak przy jedzeniu.
Wilk układa się wygodnie do snu i zaczyna liczyć:
– Jeden Czerwony Kapturek, drugi Czerwony Kapturek, trzeci Czerwony Kapturek, ….. Dwudziesty Czerwony Kapturek, dwudziesty pierwszy Czerwony Kapturek,……. setny Czerwony Kapturek……
O kurczę! Jak ja mogę spokojnie zasnąć skoro widziałem na własne oczy tyle Czerwonych Kapturków na raz?