kawały o zwierzętach Czarny humor

Czerwony kapturek jedzie przez las

2014-08-26 | WebFun

Czerwony kapturek jedzie przez las na swoim rowerku. Nagle zza krzaków wyskakuje wilk i psuje rowerek dziewczynce. Zdenerwowany niedźwiedź widząc cala te sytuacje, mocno się wkurzył i kazał wilkowi zespawać rowerek. Wilk zrobił to i czerwony kapturek pojechał do babci.
U BABCI:
– Babciu a dlaczego masz takie duże uszy??
– Żeby cię lepiej słyszeć kochaniutka…
– Babciu a dlaczego masz takie duże zęby??
– Żeby się ładniej do ciebie uśmiechać…
– Babciu a dlaczego masz takie czerwone oczy??
– Od spawania tego cholernego rowerka!!!

kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Zając, Wilk i Niedźwiedź siedzą przy wódce

2014-08-26 | WebFun

Zając, Wilk i Niedźwiedź siedzą przy wódce w kryjówce niedźwiedzia.
Nagle przychodzi listonosz i daje dla zająca list.
Zając otworzył i mówi:
– Chłopaki dostałem wezwanie na komisje wojskową!
Na to niedźwiedź i Wilk:
– Kurde stary, przecież Ty nie możesz iść do wojska. Mamy na to wytestowany patent. Obetniemy Ci uszy i będzie po sprawie.
– Nie chłopaki, tylko nie moje uszy, jak mnie będzie później widać na polu, to jedyne co mam!
Wilk i niedźwiedź spili królika, następnie obcięli mu uszy i gdy ten wytrzeźwiał posłali go na komisję.
Po 3 godzinach królik wraca zadowolony i pokazuje papier.
kategoria D – nieprzydatny do służby wojskowej z powodu braku uszu.
Po jakimś czasie listonosz przynosi taką samą przesyłkę dla Wilka.
Ten również nie wiedząc co zrobić, poprosił o poradę kolegów.
Na to królik odpowiedział:
– Wilku, uszy masz małe, chodź Ci ogon obetniemy!
– Zwariowaliście!, a czym ja będę machał i merdał cały czas jak robiłem to do tej pory?
Po długim czasie picia alkoholu, Niedźwiedź i Królik obcięli Wilkowi ogon i posłali go na komisję.
Po 4 godzinach Wilk wraca zadowolony i pokazuje zaświadczenie.
kategoria D – nieprzydatny do służby wojskowej z powodu barku ogona.
Po niedługim czasie ta sama sytuacja zdarza się dla niedźwiedzia, który zdezorientowany i zdesperowany pyta się swoich kolegów co ma robić.
Na to Wilk mówi:
– Słuchaj ogona to ty nie masz, uszy masz małe, chodź Ci fiuta obetniemy!
Niedźwiedź popadał w histerię i zaczął motać:
– Chłopaki tyyylkkko nie Fiut, Bbbo cco ja będdddę robić z niedźwiedzicą?
Po bardzo wyczerpującym piciu alkoholu, Wilk i Zając spili do nieprzytomności niedźwiedzia i obcięli mu fiuta.
Ten poszedł i nie wracał przez godzinę, dwie, trzy, cztery.
Zaniepokojeni koledzy postanowili poszukać kolegi.
Idąc przez las napotkali niedźwiedzia, który się powiesił, pod nim leżała kartka z następującą treścią:
Kategoria D – nieprzydatny do służby wojskowej z powodu płaskostopia”.

kawały o zwierzętach

Myśliwy chwali się koledze

2014-08-25 | WebFun

Myśliwy chwali się koledze:
– Ostatnio miałem wyjątkowe szczęście! Jednym strzałem
położyłem dwa zające, kuropatwę i dzika!
– Wielka sztuka! Ja też tak potrafię!
– Strzelać?
– Nie, oszukiwać!

kawały o zwierzętach Czarny humor

Ufoludki a krowa

2014-08-24 | WebFun

Ufoludki dowiedziały się, że na ziemi jest takie zwierzę, które pije wodę i daje mleko.
Złapały więc krowę, zaprowadziły nad rzekę, jeden trzymał łeb krowy w wodzie, a drugi pompował ogonem.
Nagle krowa zrobiła kupę i ten, który doił krzyczy do drugiego:
– Wyżej łeb, bo muł zasysa!

kawały o zwierzętach

Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do dom

2014-08-24 | WebFun

Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu.
Nogi odmawiają mu jednak posłuszeństwa.
Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza, że ma 15 zł.
Podchodzi do taksówkarza i pyta:
– Panie ile za kurs na Sienkiewicza?
– O tej porze to 20.
– A za 15 nie da rady?
– Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
– Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
– Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu.
Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz.
Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20 zł. – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50 zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę.
Facet podchodzi do 2 taksówki:
Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20 zł – mówi taksiarz.
– Ja dam panu 50 zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
– Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie.
Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się.
Podchodzi do ostatniej taksówki – tej spod baru – i mówi do kierowcy:
– Ile za kurs na Sienkiewicza?
– 20 zł – mówi taksówkarz.
– Ja dam panu 50 zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy.

kawały o zwierzętach Kawały o studentach

Pan pułkownik wykłada balistykę

2014-08-24 | WebFun

Pan pułkownik wykłada balistykę.
Narysował armatę, cel i pocisk lecący po krzywej balistycznej.
Tłumaczy, że tor pocisku dlatego się zakrzywia, ponieważ gazy prochowe wyrzucają go do góry a ziemia ściąga w dół.
Na to jakiś złośliwy student zapytuje:
– Obywatelu pułkowniku, a jeżeli działo będzie na okręcie, to nie będzie tam ziemi tylko woda. Jak to będzie wtedy?
Pułkownik myślał długo.
W końcu zakrzyknął z oburzeniem:
– My tu jesteśmy wojska lądowe!

kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu Śmieszne zagadki

Zomowcy pojechali na biwak

2014-08-24 | WebFun

Zomowcy pojechali na biwak i spotkali tam drużynę harcerzy. Założyli się z nimi kto sprowadzi z lasu większe zwierze.
Harcerze na drugi dzień przyprowadzili na łańcuchu niedźwiedzia. A
zomowcy – zajączka. Harcerze w śmiech. Zomowcy bez słowa chwycili palki i dawaj lać zajączka po grzbiecie. Po 5 minutach zajączek wrzasnął:
– Dobra! Przyznaje się! Jestem żubrem!