Instrukcja wojskowa

2020-03-11 | WebFun

Instrukcja wojskowa.
Temat: zakładanie umundurowania.
1. Bluza moro – guzikami do przodu.
2. Spodnie moro – rozporkiem do przodu.
3. Buty sznurówkami do przodu.
4. Majtki – pierwszego dnia: obojętnie, drugiego: brązowym do tyłu…

Po solidnym piciu w knajpie chłopaki zbierają się do domu

2020-03-11 | WebFun

Po solidnym piciu w knajpie chłopaki zbierają się do domu, ale jeszcze przy barze staje Edek i woła
– jeszcze po setce!
Wszyscy wypijają a Edek pada nieprzytomny na podłogę.
Józek patrzy na Edka i mówi
– Wiecie chłopaki, w Edku najbardziej podoba mi się to, że on zawsze wie kiedy ma dość.

Kawały o Jasiu Kawały o Księżach

Jasiu na religii pyta księdza

2020-03-11 | WebFun

Jasiu na religii pyta księdza:
– A lubi ksiądz królika?
– Lubię. A co?
– Bo mama mówiła, że da ksiedzu królika.
Minęło trochę czasu, a ksiądz nie dostał obiecanego królika. Postanowił się upomnieć. Na lekcji religii pyta więc Jasia:
– Jasiu i co z tym królikiem?
– Eee… już nam wyzdrowiał.

W Zakopanem na Krupówkach baca zobaczył cepra

2020-03-09 | WebFun

W Zakopanem na Krupówkach baca zobaczył cepra. Podchodzi do niego, chwyta się za głowę i godo:
– Aleś się chłopie postarzoł!
– A my się znamy? – pyta ceper.
– Ni!
– To skąd wiecie, że się postarzałem?
Na to góral:
– No przeca widzę!

Kawały o Murzynach kawały o zwierzętach

Właściciel pewnego baru w Los Angeles zarządził konkurs

2020-03-09 | WebFun

Właściciel pewnego baru w Los Angeles zarządził konkurs.
Przy wszystkich gościach wziął cytrynę i wycisnął ją na maxa tak, że nie dało się już wydobyć z niej ani kropelki.
Następnie powiedział: „ten, kto wyciśnie jeszcze pół szklanki soku, pije u mnie do końca życia za darmo”.
Jako pierwszy próbował Latynos.
Cisnął, cisnął, ale nic nie wycisnął.
Po Latynosie wyzwanie podjął Murzyn. Zrobił się cały czerwony, ale też nie uronił ani kropli.
Nagle do baru wchodzi Arnold Schwarzenegger. Wszyscy odetchnęli z ulgą, myśląc że jak terminator nie da rady cytrynie, to już nikt nie poradzi. Arnold nadymał się potężnie, ale też bez skutku.
W barze zapanowała grobowa cisza, nagle zgłasza się biały człowiek po 40., ubrany w sweter w romby. Bierze tę cytrynę i wyciska z niej całą szklankę soku. “Zdumiony właściciel mówi:
„Jeżeli powiesz mi kim jesteś, to dodaję 1000 dolarów extra”.
Na co biały odpowiada: “Dzień dobry, Jan Kowalski, komornik sądu rejonowego Warszawa – Śródmieście”

Siedzi dwóch gości w sąsiadujących kabinach w miejskiej toale

2020-03-08 | WebFun

Siedzi dwóch gości w sąsiadujących kabinach w miejskiej toalecie. Obydwaj mają beznadziejne zatwardzenie. Słychać postękiwania; faceci ewidentnie cierpią. Po kilkunastu minutach z jednej z kabin dochodzi głośny plusk.
– Gratulacje!
– Nie ma czego. To zegarek.