Śmieszne zagadki

Pewnemu gościowi zmarła teściowa której nie darzył sympatią

2020-01-11 | WebFun

Pewnemu gościowi zmarła teściowa której nie darzył sympatią. W dniu pogrzebu zjechała się rodzina zaglądają do kostnicy, a tam zięć przy zwłokach teściowej na kolanach, zadumany, ręce splecione, głowa wtulona w pierś teściowej.
Wszyscy w szoku:
– Wybaczyłeś teściowej po jej śmierci czy wcześniej już się pogodziliście? – pytają.
Na co gość odpowiada:
– Jak się dowiedziałem że umarła to dwa dni piłem z radości ale dzisiaj rano wstaję, kac gigant, głowa boli, a ona taka zimniutka….

Kawały o lekarzach

Przychodzi murarz do lekarza i skarży się na straszne zatward

2020-01-10 | WebFun

Przychodzi murarz do lekarza i skarży się na straszne zatwardzenie. Lekarz każe mu położyć się na leżance, ogląda mu tyłek, po czym bierze deskę i z całej siły uderza go w pośladki. Murarz od razu pobiegł do toalety i się załatwił. Po chwili wrócił do gabinetu i dziękuje lekarzowi:
– Dziękuję bardzo. Dwa tygodnie ni mogłem się załatwić a jedna wizyta u pana i czuję się świetnie! Ma pan dla mnie jakieś zalecenia, jak unikać tego problemu?
– Tak, proszę nie podcierać się workami po cemencie.

Szedł raz Ewald ulicą i spotkał Fąfarową

2020-01-10 | WebFun

Szedł raz Ewald ulicą i spotkał Fąfarową.
– Dzień dobry pani Fąfarowa. Jaki piękny dzień mamy dzisiaj, a pani jaką ma piękną sukienkę…
– Dzień dobry panie Ewaldzie. A widział pan kiedyś na mnie coś brzydkiego?
– Tak, pana Kubala.

kawały o zwierzętach

Brat Jan wstąpił do zakonu mnichów milczących

2020-01-09 | WebFun

Brat Jan wstąpił do zakonu mnichów milczących. Już na wejściu przeor zakonu powiedział: 
– Witamy cię w naszych progach. Możesz robić w zasadzie co ci się podoba, ale nie możesz się odzywać, chyba że ja ci na to pozwolę. 
Po 5 latach przeor przychodzi do Jana i mówi: 
– Bracie Janie, dziś 5 rocznica twojego przyjścia do nas, więc możesz powiedzieć 2 słowa. 
– Niewygodne łóżko. 
– Dobrze, rozumiem, zajmiemy się tym. 
Wymienili mu łóżko na wygodniejsze. Znów minęło 5 lat i znów przychodzi przeor: 
– Bracie Janie, dziś 10 rocznica twojego przyjścia do nas, możesz powiedzieć 2 słowa. 
– Zimne jedzenie. 
– Dobrze, rozumiem, zajmiemy się tym. 
Zaczął dostawać ciepłe żarcie. 
Po kolejnych 5 latach przeor przychodzi i mówi: 
– Dziś mija 15 lat od kiedy postanowiłeś być z nami, możesz powiedzieć 2 słowa. 
– Chcę odejść. 
A przeor na to, smutnie kiwając głową: 
– Wiedziałem, że tak się to skończy. Od samego początku tylko narzekałeś i narzekałeś…

Wędkarz złapał złotą rybkę

2020-01-08 | WebFun

Wędkarz złapał złotą rybkę.Rybka mówi,że spełni jego trzy życzenia jak ją wypuści.Noo dobra,mówi wędkarz.Powiedz mi rybko kiedy umrę.Przepraszam cię kolego,ale tego nie mogę ci powiedzieć.To powiedz mi chociaż kim będę po śmierci.To mogę ci powiedzieć.Będziesz sędzią hokeja na lodzie.Co ty gadasz,przecież ja nigdy nie interesowałem się tym sportem ani nie znam przepisów w nim obowiązujących.Rybka na to-ty człowieku ucz się szybko tych przepisów bo pojutrze masz pierwszy mecz.

– Dzieci drogie, ja umieram

2020-01-08 | WebFun

– Dzieci drogie, ja umieram. Przynieście mi proszę szklankę wody…
– Ojciec, jest pierwszy stycznia, wszyscy umierają, idź se sam przynieś!

Kawały o Żonach

Matka namawia syna

2020-01-08 | WebFun

Matka namawia syna:
– Proszę Cię – idź do kościoła.
– Nigdy tam nie byłem!
– Idź – będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
– Synku, co się stało?
– A więc to było tak – uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
– Synu, idź do kościoła
– Nie
– Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił – drugie oko podbite.
– Synku, co się stało?
– A więc – klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo – do d**y jej weszła spódnica.
– Zrobiłeś to samo?
– Nie – obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
– To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
– Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem.

– Halo, Sylwek? Siema

2020-01-07 | WebFun

– Halo, Sylwek? Siema.
– Cześć.
– Mam do ciebie prośbę: nie przychodź do nas więcej!
– Dlaczego?!
– Po twojej ostatniej wizycie srebrne łyżeczki nam zginęły.
– Jak Boga kocham, ja ich nie ukradłem!
– Wiem. Znalazły się. Ale niesmak pozostał…

Kelner, hej, kelner!

2020-01-06 | WebFun

Kelner, hej, kelner!
– Słucham pana…
– Nie odpowiada mi ta zupa.
– A o co ją pan pytał?

Czasy ciężkie

2020-01-05 | WebFun

Czasy ciężkie. Szalejący kryzys. Gotówki w bankach brakuje.
Przychodzi klient i chce wypłacić pieniądze. Kasjer odpowiada:
– A musi pan wypłacać gotówkę?
– Czynsz muszę zapłacić.
– To może przelewem?
– Ale ja chcę coś też zjeść!
– W restauracji może pan zapłacić naszą kartą kredytową…
– Panie, ja chcę moją gotówkę! Nie chcę kart, przelewów! Oddajcie mi moje pieniądze!
A jak zechcę iść na dziwki to co?!
Kasjer, pokazując na open-space pełen pracownic:
– Wybierz pan sobie którąś, potrącimy z rachunku.