Znudzony onanizmem siedmioletni Franio, zobaczył gołą siostrę
Znudzony onanizmem siedmioletni Franio,
zobaczył gołą siostrę i poleciał na nią.
Miłe złego początki, lecz koniec żałosny,
Dostał wp*.*ol od ojca, a syfa od siostry…
Znudzony onanizmem siedmioletni Franio,
zobaczył gołą siostrę i poleciał na nią.
Miłe złego początki, lecz koniec żałosny,
Dostał wp*.*ol od ojca, a syfa od siostry…
Jaś pyta się swojego taty:
-Skąd ja się wziąłem?
-Ja naplułem do szklanki, mama napluła do szklanki i powstałeś ty.
Jaś woła Małgosię:
-Pluj do szklanki!
Jaś też plunął do szklanki.
Po kilku miesiącach Jaś podchodzi do szklanki i widzi tam pająka. Woła Małgosię:
-Zabij go, bo ja nie będę podnosił ręki na własnego syna.
W czasie badań lekarka prosi pacjenta, żeby pokazał penisa. Gość ściąga spodnie i mówi:
– Zazwyczaj nie jest taki mały.
– Spokojnie, często takie widzę.
– No faktycznie, za piękna to pani nie jest.
Tramwaj. Godziny szczytu.
W ogromnym tłoku słychać przenikliwy krzyk:
– Czy jest tu lekarz?
– Jestem! – wola jeden z pasażerów i przeciska się przez tłum.
Gdy lekarz dochodzi do wzywającego Jasia, który rozwiązuje krzyżówkę, ten pyta:
– Choroba gardła na 6 liter?
– Proszę księdza, moja teściowa to kobieta warta grzechu.
– Synu, pamiętaj o VI przykazaniu. Nie cudzołóż.
– Co też ojciec, ja miałem na myśli V przykazanie. Nie zabijaj!
kawały o zwierzętach Kawały o Księżach
Ksiądz przychodzi do spowiedzi i mówi:
– proszę księdza bo ja w czasie wojny ukrywałem żyda w piwnicy
– to nie jest zły uczynek
– no ale proszę księdza on mi płacił 100 złotych dziennie
– to nic ryzykowałeś życie
Dziadek odchodzi ale po chwili wraca i mówi:
– to może powinienem mu powiedzieć że wojna się już skończyła?
Spięcie na drodze. Wkurzony facet:
– Kobieto, robiłaś kiedyś prawo jazdy?!
– Więcej razy od Ciebie, debilu!
Mąż wraca do domu i mówi do żony:
– Dzisiaj wypróbujemy nową pozycję… misjonarską.
– A jaka to jest?
– Ja się położę na łóżku … a Ty wypie*dalaj do Afryki!
Noc poślubna:
– O widzę, kochana, że nie jestem twoim pierwszym.
– A z tego, co ja widzę, nie jesteś też ostatnim.
Przychodzi mama z pracy i idzie się wykąpać. Jasiu się pyta:
– Mamo mogę z tobą?
– Nie jasiu.
– Mamo proszę.
– Dobrze ale nie zaglądaj pod piankę.
– Dobrze.
Jasiu nic nie mówiąc zajrzał pod piankę i się pyta:
– Mamo co to jest?
– Dżungla synku dżungla.
Wraca tata z pracy i idzie się wykąpać. Jasiu się pyta:
– Tato mogę z tobą?
– Nie.
– Proszę.
– Ddobrze ale nie zaglądaj pod piankę.
– Dobrze.
Jasiu nic nie mówiąc zagląda pod piankę i się pyta:
– Tato co to jest?
– Wąż koala synku wąż koala.
Przychodzi babcia i idzie się wykąpać. Jasio się pyta:
– Babciu mogę z tobą?
– Nie.
– Proszę.
– No dobrze ale nie zaglądaj pod piankę.
– Dobrze.
Jasiu nic nie mówiąc zajrzał pod piankę i się zapytał:
– Babciu co to jest?
– To są reflektory.
W nocy Jasiowi przyśniło się coś strasznego i chciał iść do rodziców gdy wszedł zaczął krzyczeć:
– Babciu zapalaj reflektory bo wąż koala wchodzi do dżungli!
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Wraca mąż z delegacji i zastaje w domu żonę z młodym kochankiem.
Na widok mężczyzny młodzieniec zrywa się z łóżka, wpada do łazienki, zdejmuje z wieszaka ręcznik i obwiązuje sobie nim biodra.
Rozwścieczony facet też wpada do łazienki i wrzeszczy:
– NIEEEEEEEEE!…
– Boże, on go zabije – myśli żona i biegnie za nimi.
Patrzy, a tam jej mąż szarpie za ręcznik, którym owinął się kochanek i krzyczy:
– Pojebało cię człowieku… Ten jest do twarzy!
Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Jeden z nich poszedł zamówić coś do picia, natomiast pozostali zaczynają rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi:
– Jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego mercedesa.
Drugi opowiada:
– Ja też jestem bardzo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył własne linie lotnicze. Dzisiaj jest tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował mały samolot dwusilnikowy Cessna.
Trzeci opowiada:
– Nie wyobrażacie sobie, jaki ja jestem dumny z mojego. Studiował inżynierię. Otworzył firmę budowlaną i zarobił miliardy. Pomyślcie, że na urodziny swojego przyjaciela podarował mu cudowną willę z basenem 1500m.
Tymczasem wraca czwarty kumpel i pyta, o czym rozmawiali. Opowiadają, że o synach, pytając go jednocześnie o jego syna.
– Mój syn jest gejowym żygolakiem. Utrzymankiem bogatych gejów. W ten sposób zarabia na życie!
Przyjaciele:
– Biedaczek, jakie nieszczęście!
– Jakie tam nieszczęście, cudownie mu się żyje! Wyobraźcie sobie, że w tym roku na urodziny od swoich trzech kochanków dostał: mercedesa, prywatny samolot i willę z basenem. A wasi synowie co robią ciekawego?