Pani pyta Jasia
Pani pyta Jasia:
– Ile to jest 2+2?
Jasiu licząc na jednej ręce mówi:
– 5.
– Nie… i nie liczy się na palcach, włóż ręce do kieszeni i powiedz ile to jest 5+5.
Jasiu tam rusza tymi rękoma w spodniach i mówi:
– 11
Pani pyta Jasia:
– Ile to jest 2+2?
Jasiu licząc na jednej ręce mówi:
– 5.
– Nie… i nie liczy się na palcach, włóż ręce do kieszeni i powiedz ile to jest 5+5.
Jasiu tam rusza tymi rękoma w spodniach i mówi:
– 11
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Szalejący kryzys ekonomiczny. Dzwoni bankier do bankiera:
– Cześć stary, jak sypiasz?
– Jak niemowlę.
-Żartujesz?
– Wcale nie. Wczoraj całą noc płakałem i dwa razy popuściłem.
Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Co robi kobieta po seksie?
– Przeszkadza.
Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Dlaczego jaskiniowcy ciągli swoją kobietę do jaskini za włosy ???
– bo gdyby ciągli za nogi to by piachu nabrała
Kawały o Szkole Kawały o studentach Kawały o Pijakach
Na egzamin przyszedł pijany student i zapytał się czy może odpowiadać w takim stanie. Profesor popatrzył i się zgodził a że miał dobry dzień to na początek kazał mu narysować sinusoidę.
Student się męczy…. aż w końcu po wielkim wysiłku narysował coś co lekko przypomina sinusoidę
Profesor:
– No widzisz jak ci ładnie wyszło…
A student na to:
– Zaaaraz zzzarrraz, ttto dddoooppiero uuukład współrzędnych
Rozmawiają dwaj księża:
Pierwszy – Słyszałeś, że emeryci dostaną trzynastki?
Drugi – Osobiście wolę młodsze
Hrabia mówi do Jana pocierając palcami:
-Janie, czy to jest plastelina?
Jan bierze na palec i wącha.
– Nie hrabio… to gówno…
– No tak, tak, bo niby skąd w mojej dupie plastelina.
Żona do męża:
– Kochanie powiedz mi coś słodkiego…
– Nie teraz, jestem zajęty.
– Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego…
– Naprawdę, teraz nie mam czasu.
– Ale kochanie, chociaż jedno słówko…
– MIÓD! do kurwy nędzy i odpierdol się ode mnie!
– Halo! Ja dzwonię w sprawie garażu.
– Tutaj baza rakietowa. Źle pan trafił.
– Nie, to wy żeście źle trafili!
Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu,
kapitan odzywa się przez intercom:
– Panie i Panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo
czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować
się i… O, Boże!…
Po chwili nerwowej ciszy intercom odzywa się znowu:
– Panie i Panowie, najmocniej przepraszam, jeśli przed chwilą państwa
wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie
filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
– To pewnie nic, w porównaniu z tyłem moich….
– Bileciki do kontroli.
– Nie dam.
– Jak to?
– Ten pociąg ma 2 h opóźnienia. Według rozkładu jazdy ja teraz siedzę w domu i jem kolację.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Przychodzi Jaś do mamy i mówi:
– Mamo boli mnie brzuch!
– A robiłeś kupę?
– Tak.
– Była miękka czy twarda?
– Nie wiem mamusiu, nie macałem!