Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti
Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
– Parę osób widziało Yeti…
Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
– Parę osób widziało Yeti…
W klubie do samotnie wypalającego papierosa przystojnego faceta podchodzi blondyna i zalotnie mówi
-Hej przystojniaku, chciałabym 30 centymetrów i żeby bolało.
Na co on spokojnie odkłada peta do popielniczki i odpowiada
-Cóż, mogę cię przelecieć dwa razy i walnąć w mordę.
– Ty wiesz, moja droga – oznajmia bakteriolog żonie – że jestem na tropie bardzo niebezpiecznego wirusa!
Kiedy go odkryję i opiszę, możesz być pewna, że nazwę go Twoim
imieniem.
Tylko Chuck Norris potrafi podrapać węża pod pachami.
Po co Bóg pozwolił na orgazm Kobietom?
Żeby mogły jęczeć nawet wtedy, gdy jest im dobrze
Kawały o Jasiu Kawały o Żonach
W mieście otwarli dom publiczny. Jasio przychodzi do taty i pyta się go:
-Tato, a co robią w tym domu publicznym?
Tato speszony próbuje wymigać się od odpowiedzi mówiąc:
-To taki dom gdzie robią dobrze za pieniądze.
Jasiu zapamiętał, a za dwa dni dostał od mamy pieniądze. I tak sobie myśli „Hm… Pójdę do tego domu, i zobaczę jak tam dobrze robią”
Poszedł, zadzwonił, otwarła mu panna lekkich obyczajów i pyta się:
-Czego szukasz chłopczyku?
-Tatuś mi powiedział ze tu robią dobrze za pieniądze i ja też bym chciał
Kobieta zaprowadziła go do kuchni, posmarowała 3 kromki nutellą, Jasiu zjadł, podziękował i wróciła do domu. W domu rodzice się go pytają
-Jasiu, gdzie byleś?
-W tym domu publicznym
-Co???? Co ty tam robiłeś????
-Tatuś przecież powiedział mi ze tam robią dobrze za pieniądze to poszedłem. Dwie zmogłem, ale trzecia to już tylko wylizałem.
Jaki dźwięk wydaje podczas seksu muzułmanka?
Meeeee
Czym różni się student od balkonu?
– Balkon utrzyma całą rodzinę.
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Ksiądz na lekcji religii mówi dzieciom o małżeństwie:
– Arabowie mogą mieć kilka żon. To się nazywa poligamia.
Chrześcijanie mogą mieć tylko jedną żonę. To się nazywa…
Może ktoś dziecko wie?
To się nazywa – podpowiada ksiądz – mono … mono ..
Jasiu zgłasza się :
– Monotonia …
Turystka w Paryżu zaczepia tubylca:
– Mógłby mi pan powiedzieć, jak się dostanę do Luwru?
– Luwr tyle lat stał, madame, to i te parę minut jeszcze poczeka. Zapraszam do mnie, o mam tu obok przytulną garsonierę – przyrządzę coś pysznego, napijemy się wina, posłuchamy muzyki, narysuję pani plan…
– O nie, nie! Według tego planu już mnie dziś dwa razy wydupczyli!
Noc w wagonie sypialnianym, facet na dolnym łóżku budzi się w pewnym momencie, czując że po twarzy ścieka mu lepka, śmierdząca substancja. Zorientowawszy się, że to gówno, wali w łóżko pasażera śpiącego nad nim i krzyczy:
– Panie! Panie! Obudź się Pan! Pan leżysz i srasz!
A facet z góry:
– Ale ja wcale nie śpię…
Mąż wraca do domu i zastaje żonę przykutą do łóżka kajdankami, w buzi kula i na piersiach klamerki.
Obok stoi kochanek w masce, w reku pejcz na jajkach pułapka na myszy…
Zapada niezręczna cisza…
Po chwili mąż do żony:
Rozumiem że wpier**** Wam nie ma sensu….