Facet, głowa rodziny, pracował w PGR-e

2018-12-12 | WebFun

Facet, głowa rodziny, pracował w PGR-e. Przyszły czasy kapitalizmy, PGR zamknęli. Biedny myśli sobie – Co ja teraz zrobię, jak ja rodzinę wyżywię? Wpadł na pomysł, że założy jakiś biznes. Długo nie myśląc, otworzył burdel. Wynajął lokal, powiesił szyld i cennik. Przychodzi pierwszy klient, spogląda na cennik i czyta:
– Sex oralny 50zł,
– Sex analny 100zł. Spogląda na właściciela i pyta.
– Panie, a tak normalnie w ci-kę nie można? Na to właściciel.
– No na razie nie, bo sam jestem!!!

Kawały o Jasiu

– Jasiu!

2018-12-11 | WebFun

– Jasiu!
– Co tato?
– Brałeś książkę Kamasutra?
– No, brałem.
– Dorysowałeś tam coś?
– No… trochę tak.
– To idź teraz matkę rozplącz.

Chiński sztab wojskowy

2018-12-06 | WebFun

Chiński sztab wojskowy. Za stołem siedzie paru generałów, przegląda mapy i obmyśla strategie.
– Ja proponuje wysłać 2 miliony piechoty lewą flanką 2 miliony prawą flanką a 5 milionów zostawić w odwodzie.
– Panie generale ale co z czołgami?
– Czołgi puścimy środkiem
– Ale obydwa?!

Kawały o lekarzach

Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znale

2018-11-29 | WebFun

Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem ?Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 1000 zł?. Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić.
– Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak?
– Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
– Dobrze. Proszę otworzyć usta?
– Fuj? przecież to benzyna!
– Gratulacje, odzyskał pan smak, 500 zł.
Wściekły lekarz zapłacił. Po kilku dniach wrócił do kliniki:
– Dzień dobry, straciłem pamięć, pomóżcie mi ją odzyskać?
– Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
– Dobrze, już podaję?
– Ale przecież tam jest benzyna!
– Gratuluję, odzyskał pan pamięć, 500 zł.
Jeszcze bardziej zdenerwowany lekarz zapłacił, jednak po kilku kolejnych dniach ponownie postanowił się odgryźć:
– Dzień dobry, straciłem wzrok, proszę mi pomóc?
– Przykro mi, nie mamy na to lekarstwa. Proszę, tu jest pana 1000 zł.
– Ale tu jest tylko 500 zł?
– Gratuluję, odzyskał pan wzrok, należy się 500 zł.