Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Wchodzi facet do baru

2018-11-25

Wchodzi facet do baru. Podchodzi do gościa w rogu i pyta:
– Ty jesteś tym słynnym płatnym mordercą?
– Tak.
– Jaka jest twoja stawka?
– 10 000 zł od pocisku.
– A jak spudłujesz?
– Nigdy nie pudłuję.
– OK, moja żona jest właśnie w motelu naprzeciwko. Daję 20 000 zł, chcę, byś się nimi zajął.
Panowie wchodzą na dach baru. Morderca wyjmuje snajperkę, podaje klientowi lornetkę.
– Którzy to?
– Pokój numer 29, II piętro, okno po lewej. Chcę, żebyś zastrzelił tę sukę strzałem w głowę, a kolesiowi odstrzelił penisa.
Snajper splunął, spojrzał w celownik i czeka. W końcu klient pyta:
– No przecież ich widzisz. Na co czekasz?
– Daj jeszcze chwilę. Z tego co widzę, za minutę zaoszczędzisz 10 000 zł.

Czarny humor Kawały o Księżach Religijne

Trzy zakonnice po śmierci trafiają przed oblicze św.

2018-11-24

Trzy zakonnice po śmierci trafiają przed oblicze św. Piotra. Św. Piotr prosi pierwszą, żeby podeszła i pyta:
– Czy zgrzeszyłaś z mężczyzną?
– Kiedyś tak, jak byłam młoda, ale tylko ręką.
– A… to umyj ręce w tej misce ze święconą wodą i możesz wejść do nieba.
Odwraca się do pozostałych zakonnic, a te zawzięcie się kłócą
– O co ta kłótnia?
– O to , która ma podejść pierwsza.
– A co to za różnica…
– A duża – odpowiada jedna – bo jak ona w tej wodzie będzie myła dupę to ja tej wody nie wypije…

Trzech kanibali umawia się na grilla

2018-11-20

Trzech kanibali umawia się na grilla. Jeden przyniósł kobiece udka, drugi męskie ramię, natomiast trzeci – urnę z prochami. Pierwszy pyta trzeciego:
– Nie za dużo tych gorących kubków ostatnio?

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Do apteki wszedl mezczyzna i poprosil o mozliwosc rozmowy z aptekarzem mezczyzna

2018-11-18

Do apteki wszedl mezczyzna i poprosil o mozliwosc rozmowy z aptekarzem mezczyzna. Kobieta w okienku :
– Prosze pana, nie zatrudniamy ani jednego mezczyzny. Wlascicielka apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutka, w czym moglabym pomoc?
– Prosze pani, mam jednak taka sprawe, ze wolalbym porozmawiac z
mezczyzna…
– Prosze pana, jestem dyplomowanaa farmaceutka i zapewniam pana,ze podejde do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo…
– Prosze pani, bardzo ciezko mi o tym mowic, naprawde wolalbym z
mezczyzna… Mam wielki klopot, poniewaz mam permanentna erekcje. Co pani moglaby mi na to dac?
– Mmm… prosze poczekac chwilke, musze zapytac mojej siostry. Po kilku
minutach wrocila:
– Prosze pana, naradzilysmy sie z siostra i wszystko, co mozemy panu dac to 1/3 udzialow w aptece, sluzbowy samochod i 5000 miesiecznej pensji….

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki

2018-11-16

Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h… 180 km/h… 220brkm/h…250 km/h…, aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k… ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego… pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
– Paaanie! Nawet mnie nie drasnęło!!!