Czym się różni mężczyzna od dziecka?
Czym się różni mężczyzna od dziecka?
Dziecko można zostawić samo z opiekunką.
Czym się różni mężczyzna od dziecka?
Dziecko można zostawić samo z opiekunką.
Przychodzi matematyk do dziwki i mówi: ciąg Fibonacciego
Jaśu jest na dworze i gra w piłkę.
Po chwili przychodzi do mamy i mówi:
Mamo wybiłem okno sąsiadowi.
A mama na to:
Co powiedział?
Jaśu się pyta:
A mam ominąć wszystkie przeklaństwa?
Mama na to:
Tak.
Jaśu mówi:
To nic nie powiedział.
II Wojna Światowa. Rosyjskie sołdaty bezczeszczą niemiecki cmentarz. Skaczą sobie po nagrobkach czytając przy okazji kto tam leży:
– Albert Hess
– Bruno Schwarz
– Herman Guttman
– Edward von Klinkerhoffen
– Achtung Minen
Pułk francuskiego wojska odbywa manewry. Będzie przeprawiał się przez rzekę. Generał wysyła zwiadowcę, a ten po powrocie melduje: Samoloty przelecą, czołgi przejadą, tylko muszą zamknąć włazy. A piechota? ? Dopytuje generał. Piechota nie przejdzie ? melduje posłusznie zwiadowca. Bo przy brzegu stoi duży pies i warczy.
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają
– Wiesz, sex z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać…
– Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami…to w ogóle zapomniał bym co to sex!
– Marek, słyszałem, że się ożeniłeś!
– Tak.
– Szczęśliwy jesteś?
– Krysia twierdzi, że tak.
– Gratulacje, widać od razu, że jesteś po ślubie… Doskonale wyprasowana koszula!
– O, tak! To jest pierwsza rzecz, której nauczyła mnie żona
– Panie kelner, jakie wino poleciłby pan do tego dania – wytrawne, czy półwytrawne?
– Pan jest z tą damą, która właśnie wychodziła do toalety?
– Owszem.
– Poleciłbym wódkę.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Pani na lekcji pyta dzieci :
-Dzieci kto to napisał: A niechaj narodowie wżdy postronni znają Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają
Podnosi rękę Małgosia i mówi:
-Mikołaj Rej, prosze Pani.
-Brawo Małgosiu, w nagrodę jestes zwolniona z reszty lekcji i możesz iść do domu.
-Nie dziękuje proszę Pani, ja jestem Żydówką, a my chcemy czerpać z życia jak najwięcej wiedzy dlatego chce zostać.
-No skoro tak to dobrze.
Nastepnie pani zadaje pytanie klasie:
-Dzieci a kto napisał to: A słońce Prawdy wschodu nie zna i zachodu??
Podnosi ręke Krzysio i mówi:
– Adam Mickiewicz, prosze pani.
-Brawo Krzysiu, w nagrode jestes zwolniony z reszty zajęć i możesz iśc do domu.
Na to Krzysiu mówi:
-Nie ja również dziękuję i również jak Małgosia jestem Żydem i wolałbym zostać na zajęciach.
po tym zdaniu gdzieś z końca klasy ktoś krzyknął:
-Żydzi do gazu!
Oburzona pani mówi:
-Kto to powiedział?
Wstaje Jasiu i mówi:
-Adolf Hitler, do widzenia !
Przychodzi Hans do baraku w którym siedzą Polacy z Żydami i mówi:
– Dziś Polacy grają na polu minowym w piłkę, na to Żydzi zaczynają się śmiać i cieszyć, że to nie na nich wypadło, Polacy siedzą załamani, Hans widząc to mówi:
– Spokojnie, najpierw Żydzi skoszą trawę.
W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki sałaty.
Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był jednak nieugiety i bardzo napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać kierownika
– Panie kierowniku jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie sie obejrzał a za nim stoi klient i patrzy na niego i szybko dodał
– Ale ten pan reflektuje na drugi pół głowki
Kierownik sie zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
– Chłopcze mogłeś mieć dziś niezłe klopoty, ale wykazałeś sie refleksem i opanowaniem
potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie skąd pochodzisz?
– Z Nowego Targu proszę pana
– A dlaczego stamtąd wyjechałeś ?
– Bo to miasto bez przyszłości proszę pana, same k***y i hokeiści
– Hmmmm moja żona pochodzi z NowegoTargu !
– Taaaak? A na jakiej gra pozycji ?