Pewien iluzjonista pracował na statku wycieczkowym na Karaibach

2017-10-13

Pewien iluzjonista pracował na statku wycieczkowym na Karaibach.
Widownia się zmieniała, więc tydzień po tygodniu pokazywał te same sztuczki.
Jedynym problemem była papuga kapitana, która oglądała te numery tak długo,
że powoli zaczynała rozumieć, na czym polegają.
Raz zaczęła wołać w czasie pokazu: „Patrzcie! To nie ten sam kapelusz!”, „Patrzcie! Chowa kwiaty pod stół!”
Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana.
Pewnej nocy statek zderzył się z innym i zatonął.
Magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała również papuga.
Oboje się nienawidzili, więc nie odzywali się do siebie słowem.
I tak mijał dzień za dniem. Po tygodniu papuga wreszcie mówi:
– Dobra! Poddaję się! Gdzie jest statek?!

Kawały o Jasiu Czarny humor

Są dwa okopy

2017-10-11

Są dwa okopy: niemiecki i polski.
I tak walczą ze sobą, strzelają do siebie, ale jak na razie żadna ze stron nikogo nie trafiła. Aż wreszcie jeden z Polaków powiedział:
– Te, jakie jest najpopularniejsze imię niemieckie?
– Hmmmm… Może Hans?
– O! Dobre! Krzykniemy Hans i może jakiś jeleń się wychyli to go zastrzelimy. No i wołają:
– Hans!
– Ja!? – Szwab się wychylił… JEB! Dostał kulkę.
– Hans!
– Ja!? – JEB! Następny…
– Hans!
– Ja!? – JEB!
I tak ich powybijali, zostało tylko kilku… Siedzą te szwaby i myślą:
– Może my tez tak zrobimy?
– Ja! Jakie jest popularne imię polskie?
– Może Zdzichu?
– Ja gut!
I ryczą:
– Zdzichu!
– (cisza)
– Zdzichu!
– (cisza)
– Zdzichu!
– Zdzicha nie ma, jest na wakacjach… To ty Hans?
– Ja!
– JEB

Kawały o Szkole Kawały o Żonach

Mamunia, jeśli się całuję z chłopcem w usta, to mogę zajść

2017-10-10

– Mamunia, jeśli się całuję z chłopcem w usta, to mogę zajść w ciążę? – pyta dziewczę z ostatniej klasy podstawówki.
– Nie – uśmiecha się matka.
– A gdy z języczkiem?
– Nie – odpowiada lekko zaniepokojona.
– A gdy obciągnę mu laskę?
– Nie, nie zajdziesz – mówi matka w szoku.
– A od seksu analnego?
– Córuś, tego was uczą w szkole? – pyta matka w amoku.
– Nie, nie denerwuj się mamuniu. Staram się po prostu zorientować, kto będzie ojcem.

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Czarny humor

Chłopu pewnemu fujarka nie chciała…

2017-10-10

Chłopu pewnemu, gdzieś z lubelskiego
fujarka nie chciała, no wiecie, ten tego…
Z rozpaczy żonę po „głębszym” był walił
lecz nie fujarką (tym się nie chwalił)
Stwierdził, że renta mu się należy:
on leży, ch*j leży, robota leży…
Wracając raz z KRUSu ploteczkę zasłyszał
o mędrcu co sprawić miał, by mu nie wisiał
Udał się zatem do starca szybciutko
ten mu doradził, zwięźle i krótko:
„Masz tu złośliwca trollem zwanego
weź go do domu, ch*j będzie ten tego…
Dopóki zajęty troll będzie robotą
żonkę przelecisz z wielką ochotą
Lecz jeśli roboty trollowi zbraknie
koniec r*chania, fujarka klapnie”
„Ogródek idź skopać!” – już leży na żonie
nie r*chnął ni razu – ten wrzeszczy „Skończone!”
„Garaż idź postaw!” – gramoli się znowu
nie zdążył wleźć nawet – troll stoi u progu
Wk*rwiła się baba, rozgrzana już cała
na ucho trollowi coś zrobić kazała
Trzy dni się bzykali! aż rolnik zapytał
co robi troll mały, że tu nie zawitał?
Żona bez słowa do męża mrugnęła
i na wycieczkę nad wodę go wzięła
Nad brzegiem jeziora troll siedzi i pierze
i co raz majtasy do ręki bierze
Pod słońce patrzy, na boki się buja:
„to żółte z dupy nie zejdzie, ni ch*ja”

Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Pewien bogaty sześćdziesięciolatek w luksusowym garniturze przychodzi do baru.

2017-10-07

Pewien bogaty sześćdziesięciolatek w luksusowym garniturze przychodzi do baru z uwieszoną na jego ramieniu prześliczną 25-letnią, biuściastą blondyneczką.
– Gdzie ustrzeliłeś taką kochaneczkę, stary? – na boku pytali znajomi
– To nie kochanka, to moja żona.
– Hej, jak ją przekonałeś żeby wyszła za takiego starego capa?
– Skłamałem co do mojego wieku
– Powiedziałeś, że masz tylko 50?
– Nie, powiedziałem, że mam 90.

Kawały o mężach Kawały o Żonach

Kilka przyjaciółek z pracy wybrało się na weekendowy wypad za miasto.

2017-10-02

Kilka przyjaciółek z pracy wybrało się na weekendowy wypad za miasto. Postanowiły skorzystać z oferty pensjonatu Tylko dla kobiet. Przemiły portier powitał ich w drzwiach i stwierdził, że same powinny zdecydować, na którym z pięciu pięter chcą zamieszkać. Przyjaciółki ruszyły więc do schodów, weszły na pierwsze piętro i zastały tam napis:
– Wszyscy mężczyźni tutaj mają cienkie i krótkie.
Parsknęły śmiechem i poszły na drugie piętro. Tam zobaczyły informację:
– Wszyscy mężczyźni tutaj mają cienkie i długie.
Pochichotały chwilę i ruszyły na trzecie piętro. Tam zastał je napis:
– Wszyscy mężczyźni tutaj mają grube i krótkie.
Popędziły na czwarte piętro:
– Wszyscy mężczyźni tutaj mają grube i długie.
Kobiety aż zakrzyknęły z zachwytu, ale czym prędzej ruszyły na ostatnie, piąte piętro, chcąc się dowiedzieć, jaką kryje niespodziankę. A tam zastał je napis:
– Tu w ogóle nie ma facetów. Zbudowaliśmy to piętro wyłącznie po to, by udowodnić, że kobiecie w żaden sposób nie można dogodzić.