kawały o zwierzętach Kawały o Żonach

Facet idąc przez miasto zauważył na bramie klasztoru wielki p

2017-05-04 | WebFun

Facet idąc przez miasto zauważył na bramie klasztoru wielki plakat a na nim napis: „BURDEL U SIÓSTR URSZULANEK”.Zdziwił się bardzo bo jeszcze nie widział ani nie słyszał nic podobnego.Postanowił więc spróbować tej rozkoszy.
Wszedł do klasztoru, a tam w wielkim i długim holu za biurkiem siedzi stara Matka Przełożona. Facet podszedł do niej nieco zakłopotany, nie bardzo wiedząc jak zacząć…Ale matka przełożona wyprzedziła go pytaniem:
-W czym mogę Panu pomóc?
Na co Facet – Ja chciałbym skorzystać z usług…
– Rozumiem płaci Pan 100 zł i proszę się udać do końca korytarza ostatnie drzwi na lewo.
Facet zapłacił i poszedł. Wszedł za wskazane drzwi, a tam kolejny nieco mniejszy ale również długi pokój a w nim kolejne biurko i kolejna nieco już młodsza zakonnica.
Podchodzi do niej, a ta:
– Słucham Pana w czym mogę pomóc?
– Ja chciałbym skorzystać…- nie zdążył dokończyć bo zakonnica przerwała mu słowami:
– 100 zł. do końca korytarza i ostatnie drzwi na lewo.
Facet zdziwił się, że znowu musi płacić ale pomyślał, że skoro zapłacił już poprzednią stówę to przecież nie zrezygnuje teraz. Więc zapłacił i udał się do końca korytarza.
Przeszedł przez kolejne drzwi patrzy, a tu znowu długi pokój z biurkiem i zakonnicą siedzącą za nim.Ta jednak była już dużo młodsza od poprzednich sióstr.
Podszedł więc do niej ale nawet nie zdążył się odezwać gdy ta odezwała się do niego:
– 100 zł. do końca korytarza i ostatnie drzwi na lewo.
Facet stanął jak wryty. Myśli co jest do cholery przecież już zapłaciłem 200 stówy?Ale nie odezwał się tylko zapłacił i poszedł we wskazanym kierunku. Przeszedł przez kolejne trzecie już drzwi i znalazł się…oczywiście w długim pokoju z biurkiem. Tym razem jednak za biurkiem siedziała piękna, młodziutka jeszcze siostra Nowicjuszka.
-Hmmmm…- facet pomyślał – może nie na marne te 300 zł. zapłaciłem.
– W czym mogę Panu pomóc ?-zapytała młoda kobieta
– Ja przyszedłem skorzystać z usług…-zaczął niepewnie.
Siostrunia na to:
– 100 zł. do końca korytarza i drzwi na wprost.
– Co?- pomyślał osłupiały – No bez przesady czwarta stówka? Jeszcze nigdy mnie to tak drogo nie kosztowało!Ale co zrobić skoro zapłaciłem już 300 zł to nie odpuszczę w tym momencie.Lekko podenerwowany spojrzał na zakonnicę. Aaaa niech będzie skoro do tej pory w każdym następnym pokoju była co raz to młodsza zakonnica to ciekawe co czeka mnie w kolejnym.Zapłacił czwartą stówę i ruszył. Przeszedł przez kolejne drzwi, patrzy gdzie się znalazł a tu ulica z której wszedł do klasztoru tylko kilkanaście metrów dalej. Co?Do cholery co jest grane odwraca się by wejść z powrotem do klasztoru a tu jego oczom ukazał się napis na drzwiach: „WŁAŚNIE ZOSTAŁEŚ WYRUCHANY PRZEZ SIOSTRY URSZULANKI”

Śmieszne zagadki

Pewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w cent

2017-05-03 | WebFun

Pewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupic mu nowa pare butow.
Zatrzymalismy sie aby kupic sobie cos szybkiego do przekaszenia.
Kiedy podchodzilem do stolika gdzie siedzial moj dziedek, zauwazylem jak
on przyglada sie nastolatkowi z nastroszonymi rozno kolorowymi wlosami.
Moj dziadek przygladal mu sie uwaznie az w koncu mlody chlopak bardzo
wulgarnie mowi do dziadka:
– Co k…a stary dziadku, nigdy w zyciu nie zrobiles nic zwariowanego ?
Znajac mojego dziadka szybko polknalem kawalek pizzy ktory mialem
w ustach aby sie nie zakrztusic podczas wypowiedzi mojego dziadka.
A On bardzo spokojnie i bez przymrozenia oka odpowiedzial :
-Tak….raz sie upilem i wyruchałem pawia, i wlasnie się zastanawiam
czy nie jestes przypadkiem moim synem”.

Idą Trzej Królowie do Jezusa

2017-05-02 | WebFun

Idą Trzej Królowie do Jezusa. Wchodzą do stajenki, gdy jeden uderza głową we framugę i łapiąc się za czoło krzyczy:
– O Jezu!
Na to Maryja zwraca się z przekąsem do Józefa:
– Widzisz Józefie, mówiłam, że ładne imię Jezus! A ty ciągle tylko Staszek i Staszek…

Trzej koledzy naradzają się przed wspólnym wyjazdem na

2017-05-01 | WebFun

Trzej koledzy naradzają się przed wspólnym wyjazdem na
polowanie:
– A więc wyjeżdżamy jutro o piątej rano. Bierzemy strzelby, psy i
skrzynkę piwa.
– A może dwie?
– Ostatnio, jak wzięliśmy dwie, zastrzeliliśmy psa.
– No to psów nie weźmiemy.
– Dobra, a więc wyruszamy o piątej. Psów nie bierzemy. Zabieramy ze
sobą strzelby i dwie skrzynki piwa.
– A może trzy?
– Czy nie pamiętasz, że kiedyś, jak wzięliśmy trzy, to ty sam oberwałeś w nogę?
– Możemy nie brać broni!
– W porządku. Wyjazd o piątej. Psów i broni nie bierzemy, ale
bierzemy trzy skrzynki piwa.
– A może weźmiemy jednak cztery?
– Jak wzięliśmy cztery, Mietek, wychodząc z samochodu,
przewrócił się i złamał sobie rękę!
– Ale przecież możemy nie wychodzić z samochodu!
– Zgoda. Więc podsumujmy: wyruszamy na polowanie jutro o piątej
rano. Psów i broni nie bierzemy,bierzemy 4 skrzynki piwa i nie
wysiadamy z samochodu!!!

Betlejem

2017-04-26 | WebFun

Betlejem.
Maria siedzi z dzieciątkiem na rekach wchodzą Trzej Królowie.
Ostatni, wchodząc, rąbnął czołem w powale drzwi.
– O Jezus! – jęknął.
– Widzisz! – mówi Maria do Józefa skubiącego nerwowo wąsa w kącie – mówiłam ci, że Jezus to ładne imię, a ty ciagle Bonifacy i Bonifacy!

Kawały o Jasiu

Pijany mężczyzna zaprosił do swojego nowego mieszkania kilku

2017-04-25 | WebFun

Pijany mężczyzna zaprosił do swojego nowego mieszkania kilku znajomych. Oprowadza ich po pokojach, wreszcie wchodzą do sypialni, a tu na ścianie wisi wielki gong z brązu. Zdziwiony kolega pyta się, cóż to takiego.
Właściciel wyjaśnia:
– Wiecie, to jest mówiący zegar!
Potem chwyta za wielki młot i uderza z całej siły w gong. Nagle zza ściany słychać głos:
– Ja pie**olę, jest czwarta nad ranem!!!

Kawały o Żonach

W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec

2017-04-23 | WebFun

W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi otyła kobieta. Synek mówi do ojca:
– Tato, patrz jaka gruba ta baba!
Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi:
– Synku, nie można tak mówić o ludziach.
– Ale ona jest taaaka gruuba! Nigdy takiej nie widziałem!
– Dobrze, ale to niegrzeczne w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie otyłej kobiecie przy pasku odzywa się komórka:
– Pi, pi, pi, pi?
A synek z przerażeniem:
– Tato! Uważaj! Będzie cofać!

Kawały o mężach Kawały o lekarzach

Przychodzi baba do lekarza i opowiada że jej mąż w ogóle nie

2017-04-23 | WebFun

Przychodzi baba do lekarza i opowiada że jej mąż w ogóle nie ma ochoty się z nią kochać.
Lekarz na to: No wie Pani co, no ciężko jest na to znaleźć jakiekolwiek lekarstwo, ale może.. taki sposób:
żeby zainteresować męża jak wróci z pracy to proszę się rozebrać i wypiąć się w stronę drzwi. Jak zobaczy że Pani jest już gotowa na igraszki to może coś z tego będzie.

Jak jej kazał, tak zrobiła. Mąż do domu wraca po 16 a ona czeka naga, wypięta w stronę drzwi.
Mąż przychodzi do domu, otwiera drzwi…
i ?! i Krzyczy, drze się, wybiega z domu i poleciał do najbliższego baru i od wejścia woła:
Barman SETKA!
barman polał, a facet drżącą ręką przechylił na raz kieliszek.
Barman DRUGA SETKA!
Barman lekko zdziwiony polał i znowu chłop wypił.
Barman TRZECIA SETKA!
Barman polał i pyta co sie stało?!
Chłop wypił trzeci kieliszek i mówi:
Co się stało?! Co się stało?! Wracam do domu k*rwa zmęczony, po robocie, otwieram drzwi i co widzę?
a tam karzeł, metr na metr, broda po kolana, szrama przez pół ryja i jeszcze się k*rwa mać ślini ! ! !

Kawały o lekarzach

Po otwarciu nowej przychodni, lekarz siada dumny w fotelu i c

2017-04-23 | WebFun

Po otwarciu nowej przychodni, lekarz siada dumny w fotelu i czeka na pierwszego pacjenta.
Nagle pukanie do drzwi.
Wchodzi pacjent, a lekarz udając zajętego podnosi słuchawkę i mówi:
– Niestety, nie mogę pana przyjąć. Może w najbliższym tygodniu będę mieć czas. Dobrze pan wie, do lekarzy ogromne tłumy. Postaram się w najbliższym tygodniu znaleźć trochę czasu.
Odkłada słuchawkę i udaje, że dopiero teraz zobaczył pacjenta:
– Co panu dolega? – pyta lekarz.
– Jestem z telekomunikacji, przyszedłem podłączyć telefon.