Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Adam i Ewa spacerujá po raju
Adam i Ewa spacerują po raju
– Adam, kochasz mnie?
– A co tu robić…
Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Adam i Ewa spacerują po raju
– Adam, kochasz mnie?
– A co tu robić…
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi (mężczyźnie) kwiaty. Na to kierownik zdumiony:
– Co pan, przecież to Dzień Kobiet…?
– No wiem, ale pomyślałem, że przyniosę, bo z pana taka ku*wa…
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Wraca chłop do domu, a tu żona przed nim pada na kolana, rozpina mu rozporek i ochoczo bierze się do roboty.
Kiedy doszedł, mówi do żony:
– Nie wiedziałem, że tak ci się będę podobał, jak zgolę wąsy.
– O k#$#a, to Ty??!!
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Spotyka się dwóch żonatych facetów i jeden pyta drugiego:
– Pykniesz czasem swoją żonę w drugą dziurkę?
– Zgłupiałeś? Jeszcze w ciąże zajdzie!
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Mama i córka zmywają talerze, zaś tata i synek sprzątają mieszkanie. Nagle z kuchni dobiega odgłos tłuczonego szkła.
– Oho, mama coś rozbiła – mówi tata.
– Skąd wiesz?
– Bo nikt na nikogo nie krzyczy.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Żonach
Dwóch kumpli siedzi przy piwku jeden do drugiego:
– Sorry ale muszę już lecieć bo jak za późno wrócę, a jeszcze na bani to żona mi straszną awanturę zrobi.
– A bo Ty źle to robisz, mi żona nigdy awantur nie robi jak wracam po pijaku..
– No ale jak to źle. Wracam po cichutku, buty już na klatce schodowej zdejmuję, drzwi nasmarowałem żeby nie skrzypiały, kładę się po ciemku. A i tak zawsze się zbudzi i awantura gotowa.
– No właśnie o tym mówię, źle to robisz.
– No to jak Ty to robisz.
– Normalnie. Wracam do domu z okrzykiem na ustach ?KOCHANIE !!! WRÓCIŁEM!!!? Tłukę się ile wlezie, rzucam buty w jeden kąt ciuchy w drugi, idę pod prysznic śpiewam na całe gardło, po czym wkraczam triumfalnie do sypialni z okrzykiem ?A teraz będzie …SEX STULECIA!? i wiesz co.
– No co?
– Jeszcze nigdy się obudziła.
Dlaczego anorektyczka chodzi smutna?
Bo ma grube jelito.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Pewien facet chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoje były zajęte.
– Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek – poprosił recepcjonistę.
– No cóż, mam dwuosobowy pokój w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany.
– Nie ma sprawy, wezmę ten pokój.
Następnego ranka recepcjonista pyta faceta:
– Jak się panu spało?
– Lepiej niż kiedykolwiek.
– A co z chrapaniem – nie przeszkadzało panu?
– Nie, natychmiast go uciszyłem.
– W jaki sposób?
– Już był w łóżku chrapiąc, kiedy wszedłem do pokoju. Przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem „Dobranoc, przystojniaku!”, a on nie zmrużył oka całą noc obserwując mnie!
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu
Do baru wchodzi kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
– Setę i śledzia!
Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:
– Słuchaj stary jestem majstrem – murarzem na budowie opodal tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał około 15.00 na wódeczkę i śledzika… Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem…
Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:
– Janek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałę i wciąga śledzie… Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy przyszedł do baru przed 15.00, siadł przy stoliku… W drzwiach pojawia się kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi ludzkim głosem do barmana:
– Jak zawsze wódeczkę i śledzika proszę… I jak tam? Przemyślałeś sprawę zniżki
Do kaczki w tym momencie podchodzi dyrektor cyrku i mówi:
– Chcę pana zatrudnić! Jestem dyrektorem cyrku…
– Zaraz, zaraz… Cyrku?
– Tak panie kaczko… Cyrku
– Cyrk.. Hmmm… Cyrk… To taki wielki namiot?
– Dokładnie…
– Z takimi drewnianymi ławeczkami?
– Właśnie
– Z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami?
– Oczywiście!
– W takim razie na chuj wam murarz?
Kawały o Alkoholu Kawały o Księżach
Wrócił mowy premier z pierwszej wizyty w Brukseli zadowolony, uśmiechnięty
– co tak szybko pytają
– a nic… wyjaśniłem, że nasza część traktatu obejmowała rekolekcje islamistów, a nie ich relokację…
– Słuchaj Janusz, pożycz mi 200 zł.
– Nie mam przy sobie ani grosza.
– A w domu?
– Dziękuję, wszyscy zdrowi!
Ty co kupiłeś żonie na urodziny?
-Perły.
O to się wykosztowałeś!
-No, cztery skubana wypiła!