Kawały o lekarzach Czarny humor

Rzecz się dzieje na koncercie muzyki poważnej.

2015-04-15

Rzecz się dzieje na koncercie muzyki poważnej. W pewnej chwili z tylnych rzędów wstaje jakiś facet i pyta się:
– Czy jest na sali lekarz?
Nikt nie reaguje, więc facet pyta głośniej:
– Czy jest na sali doktor?
Znów nie ma żadnej reakcji, więc facet na całe gardło:
– Boże święty! Czy jest na sali lekarz?!
W tym momencie orkiestra przestaje grać, a z przednich rzędów wstaje jakiś facet, odwraca się do tego co krzyczał i pyta się:
– Ja jestem lekarzem. Co się stało?
A ten, który krzyczał, odpowiada mu:
– Fajnie grają. Co doktorku?

Kawały o lekarzach

Przychodzi debil do lekarza

2015-04-15

Przychodzi debil do lekarza:
– Dwa mleka poproszę.
– Zaszła pomyłka, nie jestem mleczarzem tylko lekarzem!
– Eee… wiec to nie jest mleczarnia?
– Nie. To jest lecznica.
– Aaa, no to walić mleko – może być leczo…

Kawały o mężach Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie

Pani doktor nie może zasnąć

2015-04-15

Pani doktor nie może zasnąć – rozum walczy w niej z sumieniem.
Sumienie: „Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża!”
Rozum: „A to niby dlaczego! Jeśli maż wiecznie zajęty, nie ma czasu na seks, bo ciągle pracuje – to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś… „spij spokojnie, spij”…
Sumienie: „Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem – to naruszenie etyki lekarskiej!”
Rozum: „Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona regularnie sypia z pacjentami i wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest dobrze.”
Sumienie milknie.
Kobieta zapada powoli w sen…
Nagle – sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem:
„No, ale Zalewska nie jest weterynarzem!”

Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach

Przychodzi starszy gościu do lekarza

2015-04-14

Przychodzi starszy gościu do lekarza i mówi:
– Panie doktorze. Jestem wprawdzie trochę podstarzały, ale chciałbym jeszcze mieć dziecko.
Lekarz na to:
– To nic dziwnego, zdarzały się już takie przypadki, ale żeby być pewnym musimy zbadać pana nasienie. Proszę tu jest słoiczek (podaje mu małego Twist-off”a), pójdzie pan za ten parawan i zrobi co trzeba.
Dziadek wybrał się za parawan. Po chwili słychać ciche pojękiwania, z czasem zmieniające się w w jakieś niesamowite odgłosy wysiłku, parawan zaczyna się niebezpiecznie chwiać. Nagle wszystko cichnie. Gościu wychodzi z za parawanu. Wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Mówi:
– Panie doktorze. Próbowałem prawą ręką, próbowałem lewą ręką i za cholerę nie mogę odkręcić tego słoika.

Kawały o lekarzach

Rozmawia dwóch lekarzy

2015-04-14

Rozmawia dwóch lekarzy :
– Wiesz co, Zenek? Ta nasza nowa pielęgniarka oddziałowa jest tak zakręcona, że trzeba ją cały czas pilnować. Wszystko robi na odwrót.
– To znaczy?
– No na przykład wczoraj jej powiedziałem, żeby aplikowała pacjentowi spod czwórki pyralginę… 1 tabletkę co 10 godzin… a ona mu zaaplikowała 10 tabletek w godzinę! Facet mało się nie przekręcił… ledwo go odratowaliśmy!
W tym momencie słychać z jednej z sal straszny skowyt, a po chwili szpitalem wstrząsa głośna eksplozja. Drugi z lekarzy blednie.
– Jezus Maria! Roman! Godzinę temu kazałem jej robić lewatywę pacjentowi spod dwójki… RAZ NA 24 GODZINY!