Przychodzi facet do domu bacy i pyta się go
Przychodzi facet do domu bacy i pyta się go:
– Co tak u was śmierdzi?
– Obora otwarta albo gaździna odkryta!
Przychodzi facet do domu bacy i pyta się go:
– Co tak u was śmierdzi?
– Obora otwarta albo gaździna odkryta!
– Po co teściowa ma 2 zęby???
– Pierwszy do otwierania piwa, a drugi żeby ją bolał bolał
Turysta do bacy:
– Ile kosztuje ten pies??
– Sto milionów.
– Przecież nikt go nie kupi.
Po pewnym czasie turysta do bacy:
– Sprzedaliście psa??
– Tak. Za dwa koty po 50 milionów…
Jasiu zgubił w tłumie ojca i zwrócił się o pomoc do policjanta:
– Czy nie widział pan takiego jednego pana, bez takiego chłopca jak ja?
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka pyta w szkole Jasia:
– Jasiu, co to jest kometa?
– To gwiazda z ogonem
– Dobrze, a czy potrafisz dać przykład komety?
– Myszka Miki
Jak się nazywa miejsce gdzie koty łowią myszy?
Kotłownia!
Rano w biurze:
– Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
– A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy „ale zbaw nas ode złego”, to niechcący spojrzałem na teściową…
Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
– Nervosol poproszę…
– Co proszę?
– NERVOSOL K*RWA!
Baca stanął przed sądem, został oskarżony o posiadanie broni bez zezwolenia.
– Baco – mówi sędzia – co macie na swoją obronę?
– Czołg w stodole! – odpowiada hardo baca.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani nauczycielka pyta się Jasia:
– Jasiu, jak wysoka może być szkoła?
– 1,30m – odpowiada Jasiu.
– A skąd Ci to przyszło do głowy?
– Bo jak idę do szkoły, to mam jej po dziurki w nosie.
– Czy to prawda baco, że tutejsi ludzie nie lubia przybyszów z nizin? – pyta turysta górala.
– A bo ja to wim… Widzicie panocku ten cmyntoz?
– Widzę…
– Tu leżą ci, co pzysli na zabawę bez zaprosenia…
Jasiu do taty:
– Ojcze, czy dzisiaj wraz z córką twą a moją siostrą, jedziemy do babci Gandzi?
Zadumał się ojciec i odrzekł:
– A którą to babcię nazywasz Babcią Gandzią?
I odpowiedział mu junior:
– No babcię Marysię…