Grzeczny Jasio dziękuje cioci za prezencik
Grzeczny Jasio dziękuje cioci za prezencik.
– Ależ dziecko – mówi wzruszona ciocia – nie ma za co dziękować…
– Ja też tak myślę – mówi Jasio, ale mama mi kazała.
Grzeczny Jasio dziękuje cioci za prezencik.
– Ależ dziecko – mówi wzruszona ciocia – nie ma za co dziękować…
– Ja też tak myślę – mówi Jasio, ale mama mi kazała.
Co w wojsku jest niemożliwe?
– W wojsku niemożliwe są tylko dwie rzeczy: okopać się w wodzie i przewrócić hełm na lewą stronę.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
– Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
– Musiałem prowadzić krowę do byka!
– A nie mógł tego zrobić ojciec?
– Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!
Czym różni się walec angielski od wiedeńskiego?
Angielski jeździ lewą stroną.
– Dlaczego umarł Rysiek z Klanu?
– Bo złapał wieniec na pogrzebie Hanki?
Co robi szklarz, gdy nie ma szkła?
– Pije z gwinta.
Co to jest kapitalizm?
– Wyzysk człowieka przez człowieka.
A co to jest komunizm?
– Na odwrót.
Jeśli miałbyś wybierać pomiędzy miliardem złotych a pokojem na świecie to jakie auto byś sobie pierwsze kupił?
Kawały o Jasiu Śmieszne zagadki
Na czym śpi pedofil?
– Na Jaśku.
Jak nazywa się fanka czekolady i internetu?
– Emilka
Jaki nick w grze ustawia sobie Ola?
– Nikola
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Czarny humor
Nauczycielka na języku polskim kazała dzieciom napisać zdanie z wyrazem „prawdopodobnie”.
Pierwsza zgłasza się Agatka i czyta:
– Prawdopodobnie polecę samolotem do Egiptu z mamą.
Potem zgłasza się Jurek:
-Za dwa miesiące będzie zima i prawdopodobnie będzie padał śnieg.
Nauczycielka widzi, że Jasiu bawi się małymi samochodzikami, więc kazała przeczytać mu jego zdanie.
Jasiu czyta:
– Mój tata idzie z gazetą do kibla. Prawdopodobnie będzie srał, bo czytać nie umie.
Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:
– Mamo, mamo, babcia ma małżę.
– Jaką małżę? – pyta mama
– Chodź zobaczysz – odpowiada Jasiu.
Wchodzą do sypialni. Jasiu podnosi nocną koszule babci i mówi:
– Zobacz mamo, małża.
Na to mama:
– To nie małża.
Jasio:
– A smakuje jak małża.
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Do lekarza przychodzi robotnik z dwoma workami cementu.
– Po co pan przyniósł ze sobą dwa worki?
– A co? Dwa, to za mało?