Jasio pyta Małgosię
Jasio pyta Małgosię:
– Co mam ci dać, żebym mógł cię pocałować?
– Najlepiej narkozę, Jasiu…
Jasio pyta Małgosię:
– Co mam ci dać, żebym mógł cię pocałować?
– Najlepiej narkozę, Jasiu…
Jasio przybiega do mamy i mówi:
– Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką.
– Tak, a co takiego?
– Najpierw ja całował, a potem dotykał… Potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził…
– Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi żeby zaczął mówić.
Jasio:
– No więc tatuś całował i dotykał pokojówkę, później zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził… Wsadził… Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?
– Dlaczego faceci nie zapadają na chorobę wściekłych krów?
– Bo faceci to świnie.
– Tatusiu, Marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie?
– A czemu pytasz Jasiu?
– Bo przyleciał wielki statek i zabrał babcię.
– Aaa, to w takim razie przyjaciele.
Jasiu chwali się kolegom:
– Jestem silny jak byk, bo jem dużo mięsa.
Na to jeden ze słuchaczy:
– Wątpię. Ja na przykład jem dużo ryb, a nie umiem pływać.
Jasio pyta mamę
– Mamo po co się malujesz?
Mama odpowiada
– Żeby ładniej wyglądać
Jasio bez zastanowienia:
– A kiedy to zadziała?
Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi:
– Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi pan ściągnąć walkmana, bo umrę.
Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają.
Blondynka umiera. Fryzjer podnosi strącone słuchawki i słyszy:
– Wdech, wydech, wdech, wydech…
Jasiu biegnie do dziadka.
– Dzidziu! Dziadziu! Ruskie w kosmos polecieli!
– Nie żartuj wnusiu! – dziadkowi wzrok się zaiskrzył – Wszystkie?!
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka pyta Krzysia:
– Zrobiłeś zadanie?
– Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić…
– Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie?
– Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu…
– Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
– Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
– Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.
– Baco, czy można tu gdzieś kupić CZEŚci zamienne do samochodu?
– Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem, a CZEŚci leżą na dole…
Co to jest: Najpierw bierze się do ręki, a potem do buzi?
– Papieros
– Ile zakrętów jest w Polsce?
– Dwa. W lewo i w prawo.