Babcia biega zakosami
– Tato czemu babcia biega zakosami?
– Nie gadaj, podawaj magazynki!
– Tato czemu babcia biega zakosami?
– Nie gadaj, podawaj magazynki!
Turysta pyta się górala:
– Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?
– A co, mam go pchać?
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
– Jakie dźwięki wydaje krowa?
Małgosia podnosi rękę:
– Muuuu, proszę pani.
– Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę:
– Miauuu, proszę pani.
– Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?
Jasio podnosi rękę.
– No Jasiu powiedz – zachęca pani.
– Na ziemię sk*rwysynu, ręce na głowę i szeroko nogi.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka na lekcji przyrody mówi do Jasia:
– Masz tu wiaderko i łopatkę idź na szkolny ogródek i przynieś nam ziemi. Jasio bez oporu zgadza się i wychodzi z klasy.
Gdy Jasia nie ma w kasie pani pyta dzieci:
– Dzieci, co to jest? Zielone i skacze po łące?
W tej chwili do klasy wchodzi Jaś i mówi:
– Ża-ża-ża-ża-ża…
– No dokończ Jasiu, dokończ!
– Ża-ża-ża-ża-żap***dolili mi wiaderko!
Jak się nazywa pociąg do zakopanego?
– NEKROFILIA.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Uczniowie wchodzą do sali lekcyjnej. Nagle Profesor woła:
– Jaś Kowalski! Przeczytaj mi swoje zadanie domowe!
Student czyta… Po pięciu minutach profesor kładzie się na wznak na podłodze. Zdziwiony Kowalski pyta:
– Co Pan robi profesorze?
– Zniżam się do twojego poziomu.
Chuck Norris jest jak wódka. Nigdy nie wiesz, kiedy Cię kopnie.
Do „Pewex”-u przyszedł z wiaderkiem góral:
– Pani, han co to za flaska?
– Francuski koniak.
– Loć!
– Proszę bardzo.
– A hanta flasysia piykno mi się widzi.
– To jest najlepsze wino portugalskie 'Porto’.
– Loć. A hanta?
– Polski spirytus.
– Dużo loć. Za to sycko kielo płacem?
– Dwieście pięćdziesiąt dolarów.
– Wyloć!
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu Kawały o komputerach
Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:
– Poproszę ten telewizor.
– Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami.
Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy:
– Poproszę ten telewizor.
– Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami.
– Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką.
– Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pani od biologii pyta Jasia
– Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce
Na to Jaś :
– 2 małpy i 3 słonie
– Jaki jest najkrótszy kawał świata?
– Euro 2012
Kawały o Teściowej Kawały o Alkoholu
Teściowa do zięcia:
– Nigdy się nie rozumiemy! Ja jestem zagorzałą katoliczką.
Zięć do teściowej:
– Ja też jestem za gorzałą.