Kawały o Szkole Kawały o Jasiu

Jaś miał straszny sen

2015-03-18

Mama do Jasia:
– Jasiu, chyba śnił Ci się straszny sen?
– Tak, bardzo straszny – odpowiadam Jasiu.
– A opowiesz mi ten straszny sen? – pyta mama.
– Mamo nie teraz, opowiem Ci w następnym odcinku – odpowiada Jaś.

Kawały o sąsiadach Kawały o Jasiu

Jasiu mowi do Malgosi dzisiaj o 15.00 w sadzie pod jablonia tak Cie zerzne

2015-03-18

Jasiu mówi do Małgosi:
– Małgosiu, dzisiaj o 15.00 w sadzie pod jabłonią tak Cię zerżnę, że aż się spierdzisz!!
Małgosia na to:
– Eeee, Jasiu, co Ty gadasz, przecież Ty nic w spodniach nie masz.
– Chcesz się przekonać to przyjdź do sadu pod jabłonkę o 15.00 – odpowiedział Jasiu.
Całą rozmowę podsłuchał ojciec Małgosi i udał się przed 15.00 do sadu, wszedł na jabłoń i czeka. Nadeszła godzina 15.00 przychodzi Jasiu z Małgosią, Jasiu gacie w dół, Małgosia kieckę do góry i JAZDA!!
Jasiu ostro wali Małgosię, wali, nagle spogląda na górę, a tam ojciec Małgosi, podciąga spodnie do góry i ucieka.
Małgosia krzyczy:
– Jasiu, przecież miałeś mnie tak zerżnąć, że aż się spierdzę!!!
Jasiu na to:
– Spójrz na górę to się zesrasz!!

Kawały o Jasiu

Jedzie Jasio rowerem

2015-03-18

Jedzie Jasio rowerem:
– Lowelku jedź!
– Lowelku stój!
Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:
– Taki duży chłopczyk, a nie potrafi poprawnie wymówić ”r”
A Jasio na to:
– Spierrrdalaj starrra kurrrwo! A ty Lowelku jedź.

Kawały o Jasiu

Jasiu w burdelu

2015-03-17

Przyszedł Jasiu do burdelu i mówi do jednej z panienek:
– Proszę pani! Ja bym chciał uprawiać seks ale nie wiem jak to się robi…
– To idź do lasu i wal drzewa – tam się na pewno nauczysz jak to się robi
Po kilku dniach Jasiu wrócił dumny do burdelu i mówi do panienki:
– Chodź będziemy uprawiać seks!
– A wiesz już jak to się robi?
– Pewnie! Kładź się, wypnij d..e i nie gadaj tyle!
Ona wypięła się do tylu jak najbardziej, a Jasiu z całej siły kopnął ja w p..de!
– Jasiu!!! Co ty robisz???
– Sprawdzam, czy nie ma szerszeni…

Kawały o blondynce

Pracodawca zatrudnia blondynkę.

2015-03-17

Pracodawca zatrudnia blondynkę:
– Proszę pani, potrzebujemy przede wszystkim ludzi odpowiedzialnych…
– To się doskonale składa – odpowiada blondynka. – W poprzednim zakładzie pracy ilekroć coś się stało zawsze mówili, że to ja jestem odpowiedzialna.