Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Nauczycielka pyta dzieci

2015-03-11

Nauczycielka w 3 klasie pyta dzieci kim chciałyby być.
Jasiu powiedział, że seksuologiem.
– Ależ Jasiu, Ty nawet nie rozumiesz co to znaczy!
– Rozumiem. Seksuolog np. leczy obsesje seksualne.
– Tego tym bardziej nie rozumiesz!
– To wytłumaczę pani na przykładzie: Idą ulicą 3 panie i jedzą lody. Jedna liże loda, druga gryzie loda, trzecia ssie loda. Jak zgadnąć, która jest mężatką?
– Jasiu! Do dyrektora!
Jasiu w drzwiach z ręką na klamce:
– Proszę pani – najłatwiej po obrączce. A to, co pani chodzi po głowie, to są właśnie obsesje seksualne.

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów

2015-03-10

Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów… Mówi Małgosia:
– Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
– A w jaki sposób?
– Po jednym w każdej ręce…
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
– Heniu… a w jaki sposób chcesz to zrobić?
– No… dwa pod ręce, a trzeci na dzidę…
– Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
– Dwa pod ręce i Henia na dzidę.

Kawały o Szkole

Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat Matk

2015-03-10

Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat „Matka jest tylko jedna”. Następnego dnia pani pyta dzieci:
– Aniu??
– Najbardziej kochamy nasza mamę, bo Matka jest tylko jedna..
– Bardzo ładnie..
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
– „Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki przyniosła trzy flaszki wyborowej.”
Małgosia poszła do lodówki i krzyknęła:
– „Matka! Jest tylko jedna!”

Kawały o policjantach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu

Pani zapytała dzieci kim są ich rodzice

2015-03-10

Pani zapytała dzieci kim są ich rodzice i ile zarabiają.
Zgłasza się Ola i mówi:
– Moja mama jest prostytutką. Wychodzi do pracy tylko wieczorem, w domu zawsze jest obiad no i mamy kupę kasy.
Następnie zgłasza się Karol i mówi:
– Mój tato jest policjantem. Zawsze może sobie dorobić na boku, więc nie narzekamy na brak kasy.
W końcu zgłasza się Jasiu i mówi:
– Mój tato jest kierowcą TIR-a i gdyby nie k**wy i policjanci to też mielibyśmy kupę kasy.

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Jasiu siedzi na lekcji

2015-03-10

Jasiu siedzi na lekcji i pani się go pyta:
– Jasiu gdzie położyć papugę?
– Wy****dolić ją na szafę
– Jasiu jeżeli jeszcze raz tak powiesz to idziemy do dyrektora
– To gdzie położyć papugę?
– Wy****dolić ją na szafę
– Jasiu idziemy do dyrektora
Później..
Dyrektor się pyta:
– Jasiu co zrobiłeś?
– No bo pani nauczycielka spytała gdzie położyć papugę, a ja powiedziałem, żeby wy****dolić ją na szafę
A dyrektor:
– A po ch*j tak wysoko?