Chuck Norris stracił dziewictwo wcześniej niż jego ojciec.
Chuck Norris stracił dziewictwo wcześniej niż jego ojciec.
Chuck Norris stracił dziewictwo wcześniej niż jego ojciec.
Chuck Norris potrafi zrobić salto w przód i w tył jednocześnie.
Zakochana para wyleciała na Marsa.
Podszedł do nich Marsjanin, dotknął brzuch dziewczyny i powiedział:
– Tip tip tip.
Chłopak na to:
– Odczep się od mojej dziewczyny bo kopnę cię w tyłek!
– My nie mamy tyłków.
– To kopnę cię w jaja.
– My nie mamy jaj.
– To jak wy się rozmnażacie?
– Właśnie tak: Tip tip tip.
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
– Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
– A co to będzie? – pyta się jeden z robotników.
– Miejska Izba Wytrzeźwień.
Przechodzi młodzieniec, widzi bacę siedzącego na kamieniu i mówi:
– ahoj baco! Co tak siedzicie?
– a hoj Cię to obchodzi?!
Przeciwnik Kwaśniewskiego idzie do nieba.
Po szóstym dniu zwiedzania doszedł do sali, w której jest pełno zegarów.
– Do czego są te zegary? – pyta anioła.
– Za każde kłamstwo dostajesz jedną minutę.
– A mogę zobaczyć zegar Kwaśniewskiego?
– Tak, ale musisz zejść dwa piętra niżej do sali sportowej! Używamy ich jako wentylatorów!
– Jasiu jakie znasz środki piorące?
– Pas mojego taty.
Facet miał papugę, która ciągle gadała przez telefon. Przychodziły rachunki na 10 000 złotych i facet się zdenerwował. Powiedział:
– Papuga, jak ty jeszcze raz gdzieś zadzwonisz, to cię na tydzień do ściany przybiję!
Papuga wytrzymała 3 dni, ale w końcu znów zaczęła dzwonić, gadała 5 godzin. Kiedy przyszedł znów gigantyczny rachunek, facet przybił papugę do ściany. Ona tak tam wisi, patrzy – a tam ktoś obok też wisi.
– Jak masz na imię? – pyta papuga
– Jezus.
– A od jak dawna tu wisisz?
– Jakieś 2000 lat.
– Chłopie, to gdzieś ty dzwonił?!
Szkot wsiada do taksówki i pyta:
– Ile zapłacę za przejazd na dworzec?
– Dwa funty.
– A za walizkę?
– Walizkę zawiozę za darmo.
– To proszę zawieźć ją na dworzec, a ja pójdę piechotą!
Kawały o mężach Kawały o lekarzach Kawały o Żonach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze ja od miesiące nie mogę schudnąć!
– A czemu pani jest taka gruba?
– Wie pan, dzieci przychodzą ze szkoły, ja im obiad podgrzeję, one nie zjedzą to jem po dzieciakach. Mąż przychodzi, obiad je, nie zje, szkoda mi wyrzucić, zjem ja po nim.
– A nie zastanawiała się pani, żeby kupić świnkę?
A kobieta oburzona mówi:
– To co, po świni też mam jeść?
Jasio przychodzi do mamy i pyta:
– kto to jest gentelman?
– to ktoś taki co myje się raz w roku, sika na dobranoc i pije co dzień.
Jasio na drugi dzień idzie do taty i pyta się:
– kto to jest tata?
– to jest gentelman.
Jasio mówi:
– myjesz się raz w roku, sikasz na dobranoc i pijesz co dzień?
Ateista trafia do piekła.
Diabeł pokazuje mu piękny kurort z pięknymi dziewczynami i w ogóle.
Ale za którąś z szyb Ateista widzi jak katują tam ludzi, przypalają smołą i biczują.
– Diabeł, popatrz, co to?
– A to są katolicy, ale nie martw się oni sobie sami tak wymyślili.