Idzie dwóch pijaków torami kolejowymi
Idzie dwóch pijaków torami kolejowymi. Jeden z nich narzeka:
– Patrz jakie te schody długie i jakie poręcze niskie.
– Nic się nie martw! – odpowiada drugi – Winda już jedzie.
Idzie dwóch pijaków torami kolejowymi. Jeden z nich narzeka:
– Patrz jakie te schody długie i jakie poręcze niskie.
– Nic się nie martw! – odpowiada drugi – Winda już jedzie.
Narkoman trafił do piekła.
Otwierają się wrota a tu całe łany marihuany.
Narkoman napalony biegnie i rwie całe naręcza.
Nagle słyszy głos diabła:
– No i po co rwiesz jak tam pełno narwane!
Patrzy, a tu faktycznie pełno świeżego ziela.
Biegnie i zaczyna przerzucać, żeby schło.
A tu diabeł:
– I po co suszysz jak już tam ususzone!
I rzeczywiście.
Narkoman podbiega i zaczyna skręcać skręty.
Skręca, skręca, na co diabeł:
– I czego skręcasz jak tam dalej tyle nakręcane!
Narkoman patrzy, a tam góry skrętów!
Wybiera największego i pyta diabła:
– Masz może ogień?
– Byłby ogień, to byłby raj!
Jasiu pyta ojca:
– Tato, a właściwie dlaczego ziemia się kręci?
– A czy ty czasem nie widziałeś mojego koniaku?
Wsiada baba do taksówki”
– Do domu.
– A gdzie pani mieszka?
– Jak bym wiedziała to poszłabym piechotą.
Twoja stara pierze w Styksie.
Mąż do blondynki:
– Dlaczego ciągle nakręcasz budzik na dzwonienie?
– Bo chcę, żeby sąsiedzi myśleli, że mamy telefon.
Obiad w klasztorze. Przełożona woła Siostry dzisiaj na obiad będzie marchewka. Hurrrra. Ale pokrojona. uuuuuu…
Pokój był tak niski, że naleśniki trzeba było jeść rozłożone.
Drugi był tak wąski, że trzeba było je jeść zwinięte.
Jechał chińczyk żółtym wozem i tyle go widzieli!
Rozmawia dwóch kumpli:
– Widzę, że masz dziewczynę!
– Nie, to kot mnie podrapał.
Kawały o mężach Kawały o Żonach
Żona:
– Nie kłóćmy się już dobrze? Złość piękności szkodzi…
Mąż:
– A, to ty nie musisz się martwić…
Trzech mężczyzn obserwuje dom.
W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby.
Za pół godziny wychodzą trzy.
Biolog mówi: Rozmnożyli się.
Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jak do środka wejdzie jeszcze jedna to dom będzie pusty.