Dwie blondynki rozmawiają
Siedzą dwie blondynki i jedna nagle mówi:
– Wiesz?
– Co?
– Chciałabym być taka jak mój ojciec.
Druga po chwili zastanowienia pyta:
– Taka męska?
Siedzą dwie blondynki i jedna nagle mówi:
– Wiesz?
– Co?
– Chciałabym być taka jak mój ojciec.
Druga po chwili zastanowienia pyta:
– Taka męska?
Pewien sołtys mówił co drugie słowo „k***a”.
Za miesiąc miał jechać na spotkanie z ministrem rolnictwa i przyswajał sobie przez ten miesiąc, że zamiast „k***a” będzie mówił „żaba”.
Wchodząc do gabinetu ministra potknął się o dywan mówiąc:
– O, żaba!
Minister wstaje zza biurka i mówi:
– A skąd się ta k***a tu wzięła?
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Jasio jeździ rowerkiem wokół kościoła.
Proboszcz się pyta:
– Czemu nie jesteś na mszy świętej?
– Bo mama mi nie kazała.
– To idź na mszę, a Duch Święty popilnuje Twój rower.
Jasio poszedł do kościoła.
– Przeżegnaj się.
– W imię Ojca i Syna Amen.
– A gdzie Ducha Świętego?
– Pilnuje rowerka.
co zrobisz jak blondynka rzuci ci granat?
Wyciągniesz zawleczkę i odrzucisz z powrotem.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Rankiem, po sylwestrowych szaleństwach, żona zwraca się do swego skacowanego małżonka :
– Czy mógłbyś mi pomóc pozmywać naczynia ?
– Dlaczego zawsze wyjeżdżasz z takimi pomysłami, kiedy lecę z nóg ?! – irytuję się mąż.
– Chciałam cię tylko wypróbować – powiada żona. – Naczynia są już dawno umyte.
– Ależ kochanie – obejmuje ją mąż – ja tylko tak głupio sobie zażartowałem. Oczywiście, gdyby tylko zaszła potrzeba…
– To znakomicie! Ja też sobie tylko zażartowałam…
Przychodzi kolo do sklepu i kupuje zapakowanego kurczaka z którego kapie jakaś ciecz.
Podchodzi do kasy, a kasjerka woła:
– Jaśka przynieś szmatę bo panu z ptaka cieknie!
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Pewnego dnia żona rybaka poszła nad morze, by sama złowić rybę. Gdy w końcu złowiła, ku wielkiemu zdumieniu ujrzała, iż jest to złota rybka.
Jednak rybka, chcąc odzyskać wolność mówi:
– Powiedz trzy życzenia, a ja spełnię je w zamian za zwrócenie mi wolności. Lecz musisz pamiętać, że wszystkie te życzenia będą trzy razy większe dla twojego męża.
Na to żona rybaka:
– Chcę być najbogatsza na świecie.
– Pamiętaj, że Twój mąż rybak, będzie trzy razy bogatszy
– Chcę być najpiękniejsza na świecie – kontynuuje żona rybaka.
– Pamiętaj, że mąż Twój będzie piękniejszy – przypomina rybka.
– Tak, tak pamiętam – odpowiada kobieta.
Po długiej chwili zastanowienia, żona rybaka rzekła:
– I chcę dostać lekkiego zawału serca!
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Kawały o Księżach
Jestem Ateistą – mówi Jasiu na lekcji religii do proboszcza po czym dodaje – jak Boga Kocham!
Pani do Jasia:
– Jasiu znasz Mickiewicza, Sienkiewicza i Makuszyńskiego?
– A czy pani zna Łysego, Grubego lub Zenka?
– Nie…
– To co mnie pani straszy swoją bandą?!
Leci mała Ania do mamy z psią kupą w ręku.
– Mamo, mamo patrz w co wdepnęłam.
Podczas wizyty prezydent USA zwiedza z Gierkiem Zakopane.
Nagle słyszą krzyk i płacz kobiety.
Patrzą a gazda za chałupą grzmoci żonę.
Prezydent pyta go dlaczego tak się znęca nad kobietą.
Gazda mówi:
– Chciała mieć fiata – kupiłem. Chciała mercedesa – kupiłem. Ale
teraz jej się helikopterem zachciało latać. Nie kupię, bo tu góry i
jeszcze mi się baba zabije!
Prezydent pokiwał ze zrozumieniem, ale Gierek wziął gazdę na stronę i pyta:
– Gazdo, a tak naprawdę o co poszło?
– Przeca nie powim obcemu, że mi bździągwa bony na cukier zgubiła.
Kawały o blondynce Kawały o Teściowej Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze, nikt nie traktuje mnie poważnie.
– Żartuje pani!