Przychodzi Tata z Jasiem do sklepu i Jasiu się pyta
Przychodzi Tata z Jasiem do sklepu i Jasiu się pyta:
– Tato czemu przyszliśmy tak późno do sklepu?
Tata na to:
– Nie gadaj ino piłuj kłódkę!
Przychodzi Tata z Jasiem do sklepu i Jasiu się pyta:
– Tato czemu przyszliśmy tak późno do sklepu?
Tata na to:
– Nie gadaj ino piłuj kłódkę!
Tylko Chuck Norris potrafi znaleźć patyk z jednym końcem.
– Dlaczego policjant uśmiecha się podczas burzy?
– Ponieważ myśli, że Pan Bóg robi mu zdjęcia.
Jasiu jest z babcią w kuchni i po obiedzie Babcia mówi:
– Odpocznę sobie nieco po tym obiedzie
Jasiu na to:
– nie odpoczywaj w kuchni – spoczywaj w pokoju.
Dlaczego na liniach wysokiego napięcia do Wąchocka druty wymienia się na kolczaste?
Bo Wąchock leży na górce i po zwykłych prąd się ślizgał.
– Mamo, z mego listu do św. Mikołaja wykreśl kolejkę elektryczną, a wpisz łyżwy.
– A co, nie chcesz już pociągu?
– Chcę, ale jeden już znalazłem w Waszej szafie.
Facet dzwoni do telepizzy :
– Dzień dobry, o co chodzi?
– Moja żona się zatruła i umarła po pizzy z grzybami.
– Przepraszamy.
– Nie trzeba. Poproszę trzy dla teściowej.
Blondynka mówi do męża:
– Wiesz, co? Ty nigdzie nie zabierasz mnie na żadne wycieczki, do kina, na basen.
Mówiła jeszcze różne inne głupoty po czym mąż:
– O ho ho! A kto cię zabrał do szpitala ze złamaną ręką 3 lata temu?
Przychodzi baba do lekarza z kierownicą w plecach:
– Kto panią tu skierował?
Jaś z babcią idą do kościoła.
Choć Jaś bardzo nie lubi tam chodzić i co chwile pyta babcię czy mogą już iść.
W pewnym momencie babcia daje Jasiowi pieniążek a Jasiu:
– A jak zapłacę to będziemy mogli iść?
Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:
– Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
– Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.
Nowe, ekskluzywne osiedle.
Dzieci nowobogackich bawią się w wykładanej drzewem tekowym piaskownicy.
W rączkach mają telefony komórkowe, którymi wykopują wielką dziurę. W pewnym momencie Klaudia uderza w jakiś kamień i komórka rozpada się na pół.
Mała w płacz, dzieci się śmieją:
– Co się śmiejecie? Jutro starszy kupi mi lepszą!
– Ale dzisiaj jak ostatni wieśniak będziesz piasek kopać łopatką!