Syn mleczarza poszedł do wojska
Syn mleczarza poszedł do wojska.
Po tygodniu ojciec dostaje list:
– Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do szóstej rano!
Syn mleczarza poszedł do wojska.
Po tygodniu ojciec dostaje list:
– Tatusiu! Tu jest rewelacyjnie! Można się wylegiwać do szóstej rano!
Jasio mówi do siostry:
– Cicho bądź, bo ciebie nie słyszę
Przychodzi policjant do baru i mowi:
– Poprosze porcje frytek.
Na to barman:
– Nie mamy ziemniakow.
– Nie szkodzi. Zjem z chlebem.
Czarny humor Kawały o Księżach
Bóg wysłał Dziewicę Orleańską do piekła, aby nawracała grzeszne dusze.
Nakazał jej przysyłać co tydzień raporty.
1 tydzień: Tu Dziewica Orleańska. Zaczęłam pić alkohol.
2 tydzień: Tu Dziewica Orleańska zaczęłam palić.
3 tydzień: Tu Orleańska.
Dlaczego nie można trąbić na moście?
Bo trąbi się na trąbce!
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pierwszego dnia po wakacjach, pani się pyta uczniów:
– Proszę powiedzcie mi gdzie spędziliście wakacje?
Zgłasza się Jasio i mówi:
– Ja, razem z rodzicami wylądowaliśmy na bezludnej wyspie.
– To musiało być straszne!
– Tak, ale żeby pani posłuchała jęki mojej mamy. To straszniejsze.
– Niby dlaczego?
– Bo mama wołała: Ratunku, pomocy ja tonę, chociaż nie była w wodzie.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu miał na jutro nauczyć się opowiadać zmyśloną bajkę o żyrafie.
Przychodzi na następny dzień do szkoły i mówi:
– Oto emocjonujący mecz pomiędzy zwierzętami z Afryki i pacanami koziołka. Słoń podaje do lwa, lew zagrywa do węża… koniec meczu.
Pani pyta Jasia:
– Jasiu a gdzie żyrafa?
– A żyrafa to na rezerwie była!
Jak nazywa się najnowszy gaz szlachetny?
Dwupierdzian kapusty!
Kawały o Alkoholu Kawały o sąsiadach Kawały o Pijakach
Rynek dużego miasta.
Jakieś występy.
Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:
– Hej, kolego!
Nieco dalej ktoś odwraca głowę.
– Kto, ja?
– Tak, ty…
– Nie jesteśmy na „ty”!
– O, sorry, kolego.
– Nie jestem twoim kolegą!
– Słuchaj, przyjacielu.
– Ani przyjacielem!
– Posłuchaj mnie, gościu…
– Nie jestem żadnym „gościem”!
– No to jak mam…
– „Proszę pana”…
– OK, więc proszę…
– … „szanownego”.
– Dobra, k…, a więc proszę szanownego pana…
– Dobrze, dobrze…
– Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?
– Tego, który wsiada na motor?
– Tak, właśnie tego.
– Widzę.
– No więc chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy „kolego” on akurat opierdalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę. Nie ma za co!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
W parku spotyka się dwóch pijaków i jeden mówi do drugiego:
– Chciałem mojej starej zrobić przyjemność i rozebrałem się, wyrzuciłem wszystkie rzeczy przez okno i zamknąłem drzwi a ona mnie zgwałciła.
Na drugi dzień się spotykają i drugi mówi:
– Wiesz co zrobiłem to samo co radziłeś rozebrałem się, wyrzuciłem rzeczy za okno, drzwi się zamknęły i tramwaj odjechał.
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
– Co ma młoda kobieta między cyckami?
– Medalik.
– A co ma stara kobieta między cyckami?
– Pępek.
Jedzie Arab na wielbłądzie przez pustynię i widzi w oddali jadącego motocyklistę ubranego w skórzane spodnie i kurtkę.
Zatrzymuje go i się pyta:
– Co robisz że wcale nie jest ci gorąco mimo takiej wysokiej temperatury?
– Szybka jazda, powiew wiatru tak działa, że robi się zimno.
Arab pomyślał i po chwili wsiada na wielbłąda i raz, drugi, trzeci go batem.
Po jakimś czasie drogi wielbłąd pada.
Arab podchodzi spoglądając na niego i mówi:
– pier**lony zamarzł.