– Dlaczego Wąchock w nocy wygląda z lotu ptaka jak Nowy Jork?
– Dlaczego Wąchock w nocy wygląda z lotu ptaka jak Nowy Jork?
– Bo pchły w Wąchocku chodzą z latarkami.
– Dlaczego Wąchock w nocy wygląda z lotu ptaka jak Nowy Jork?
– Bo pchły w Wąchocku chodzą z latarkami.
Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim.
Amerykanin chwali się jak to u nich jest dobrze w armii, że mają dobry sprzęt, że dobrze ich szkolą itp.
Aż doszło do tematu: wyżywienie.
Amerykanin mówi, że oni dostają dziennie równowartość 80 tys. kalorii.
Na to Rosjanin:
– Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków!
Pewnego popołudnia idzie pisklę drogą i pali papierosa a tu nagle wyskoczył za płotu kogut i mówi:
– Taki mała a pali papierosa,powiem twojemu ojcu.
kurcze na to:
– Aa mów sobie mów. Ja jestem z wylęgarni.
Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców.
Pytają go znajomi, za co się przebrał.
– A za łoscypka.
– A jak to, baco, za oscypka?
– A siadne se w kąciku i bede śmierdział.
Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze. Mam sklerozę!
– Tak? A od kiedy?
– 12 Marca 1987, mniej więcej od 16:38 i 42 sek.
Dlaczego jak Kaczyńscy jadą limuzyną to są czarne szyby?
Żeby nie było widać fotelików!
Tylko Chuck Norris pije piwo z cysterny i potem rozgniata ją jak puszkę.
Po dwuletniej odsiadce w więzieniu, mąż wraca do domu i zastaje żonę z trójką dzieci.
Wkurzony woła od progu:
– Co to za bachory?
– No jak ciebie zabierali to ja w ciąży byłam i to jest Wojtuś.
Później Cie w więzieniu odwiedziłam i to jest Kaziu
– A to trzecie?
– A coś się tego trzeciego przyczepił? Siedzi sobie? No to niech siedzi!
Dwaj turyści leżą pod namiotem i jeden mówi:
– co widzisz!
– gwiazdy i księżyc
– ty idioto to znaczy, że nam namiot buchnęli.
Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę.
Podpływa do nich żaba i pyta:
– Ej, wróble, co tam macie?
– Trawkę.
– Dajcie trochę.
Wróble dają trawkę żabie.
Po jakimś czasie, żabę spotyka krokodyl i pyta:
– Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz?
– Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar.
Krokodyl podpływa do wróbli i pyta:
– Ej wróble dajcie trochę.
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i na krokodyla.
Po chwili mówią:
– Teee żaba ty już lepiej więcej nie pal!
Siedzą sobie Polak, Rusek, i Niemiec przy stawie i łowią ryby.
Nagle Polak złowił złotą rybkę na co rybka:
– Spełnię po jednym życzeniu od każdego z Was tylko mnie wypuście.
No więc pierwszy Rusek mówi:
– Ja chcę wrócić do domu, do Rosji.
Niemiec:
– Ja tez chcę wrócić do domu do Niemiec.
No więc rybka spełniła ich życzenia.
– A Ty czego chcesz?
– Hmmm… już wiem! Chcę by moi koledzy znów tu się znaleźli.
Jest zakończenie roku szkolnego.
Jasio przychodzi do domu ze świadectwem i mówi 2 jedynki.
Zachowanie nieodpowiedzialne.
Jeszcze tylko lanie i wakacje.