Kawały o blondynce

Mężczyzna wyszedł na spacer nad brzegiem jeziora

2014-10-24

Mężczyzna wyszedł na spacer nad brzegiem jeziora.
Po chwili ujrzał blondynkę biegającą wzdłuż brzegu i powtarzającą:
– To niemożliwe! To niemożliwe!
Mężczyzna zainteresowany jej zachowaniem, zapytał jej o to, co się dzieje.
A ona na to:
– To niemożliwe, mój mąż zaledwie wczoraj nauczył się pływać, a dzisiaj nurkuje już prawie od godziny!

Kawały o Szkole

Przez las idzie Niemiec, Rusek i Polak

2014-10-24

Przez las idzie Niemiec, Rusek i Polak.
Opowiadają o swoich utalentowanych dzieciach.
Niemiec mówi, że jego dziecko dostaje cały czas piątki.
Rusek mówi, że jego dziecko dostaje cały czas szóstki.
Polak wkurwiony mówi, że jego dziecko jakby się zjebało to by zdechli.

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Spotykają się dwaj koledzy

2014-10-24

Spotykają się dwaj koledzy pod blokiem.
Jeden mówi do drugiego:
– Ty kurna, a ty tą Mariolkę kurna znasz?
– No znam.
– A wiesz kurna, zaprosiła mnie wczoraj do siebie.
– E, zalewasz.
– No kurna nie zalewam, mówię kurna jak było. Potem wypiliśmy sobie coś nie coś.
– E, zalewasz.
– No kurna nie zalewam, mówię kurna jak było. Potem położyła się na łóżko.
– E, zalewasz. Naprawdę?
– No kurna nie zalewam, mówię jak było. A potem powiedziała, żebym kurna zrobił to co potrafię najlepiej.
– E, zalewasz. I co zrobiłeś?
– No kurna nie zalewam, mówię jak było. Więc podszedłem do niej i zawaliłem jej z dyńki.

Polak, Rusek, Niemiec i rok bez pierdzenia

2014-10-24

Jest Polak, Rusek, Niemiec.
Diabeł każe nie pierdzieć przez rok.
Mija rok diabeł idzie do Ruska i się pyta:
– Rusek ileś wytrzymał?
– Miesiąc.
Diabeł idzie do Niemca i się pyta:
– Ile wytrzymałeś?
– Pół roku.
Idzie do Polaka i się pyta:
– Ileś wytrzymał?
– Cały rok.
– Jak tyś to zrobił?
– Co kropelka sklei, sklei żadna siła nie rozklei.

Kawały o Bacy

Idzie turysta i spotyka bacę

2014-10-24

Idzie turysta i spotyka bacę siedzącego na hali i pasącego barany. Turysta nie miał zegarka podchodzi więc do bacy i pyta:
– Baco, a nie wiecie aby która jest godzina?
Baca wziął w rękę kij i zaczął gmerać w jajach najbliższego barana.
– A ósma dwadzieścia.
Turystę wielce zaciekawiło to nowatorskie podejście do mierzenia czasu i poprzysiągł sobie, że wracając znowu zapyta bacę.
Jak powiedział tak zrobił.
Wracając znowu podszedł do bacy, który nadal siedział w tym samym miejscu.
– Baco, a powiedzcie ino, która teraz jest godzina?
Baca znów wziął w ręce kijek i jak poprzednio zaczął gmerać w jajach barana, który pasł się przed nim i mówi:
– A czwarta dziesięć.
Tego już było za wiele.
– Baco a jak Wy to w jajach barana czytacie, która jest godzina?
– Jo nie w jajach cytom ino one mi zasłaniają wieżę z kościoła!

Generałowi urodził się wnuk

2014-10-24

Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać adiutanta do szpitala, aby dowiedział się czegoś więcej.
Po jego powrocie generał pyta:
– I jak wygląda?
– Jest bardzo ładny. Podobny do pana generała.
– Podać więcej szczegółów!
– Melduję, że jest niski, łysy i ciągle drze gębę.

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu

Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni

2014-10-24

Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni:
– Czy jest chleb wiejski?
– Przecież to jest pralnia.
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Następnego dnia drech znów wchodzi do pralni:
– Bagietkę poproszę!
– Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
– Bagietkę poproszę!
– Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres:
– Czy macie banany?
– Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
– Cóż… chleb teraz nawet w aptece kupić można…

Czarny humor

Dwa duchy i samochód

2014-10-24

Dwa duchy stoją przed cmentarzem i patrzą na samochód:
– Jedziemy? – pyta jeden.
– Pewnie! – odpowiada drugi i znika na chwilę.
Po chwili wraca z tablicą nagrobną.
– Po co ci to?
– Bez dokumentów nie wolno prowadzić.