Spotkali się dwoje fanów piłki nożnej
Spotkali się dwoje fanów piłki nożnej:
– Ile będzie bramek?
– Dwie, bramki zawsze są dwie.
Spotkali się dwoje fanów piłki nożnej:
– Ile będzie bramek?
– Dwie, bramki zawsze są dwie.
Ile lat ma teściowa?
Tyle ile ma zmarszczek.
Czym się różni trumna od długopisu?
– Wkładem
Jak rozpoznać, że na rowerze jedzie wokalistka?
– Ma reflektor skierowany na siebie zamiast na drogę.
– Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
– Yeti ktoś, kiedyś, podobno widział…
Jaś pyta się Małgosi:
– Małgosiu, bawimy się w chowanego?
– Dobrze Jasiu.
Jaś mówi:
– Ale jak Cię znajdę to dasz mi buzi.
– Dobra, ale jakbyś mnie nie znalazł to będę w szafie.
Jak nazywa się Chińczyk, któremu zepsuło się auto?
– Toyota Mipada
Szczyt pecha:
Zostać zabitym przez meteoryt ze złota.
Matka ma pretensję do córki, że nie ma męża.
Bardzo się zdenerwowała, kiedy zobaczyła ją w łóżku z wibratorem.
– Mamo – powiada córka – nie chcę męża, mam jemu gotować, prać. Wolę wibrator.
Następnego dnia córka się zdenerwowała widząc matkę pijącą wódkę i wibrator na stole.
– Mamo, co ty robisz?
– A co z własnym zięciem nie mogę się napić?
Dwóch więźniów szykuje się do ucieczki.
Jeden mówi:
– Postawimy przy bramie drabinę i uciekniemy. Sprawdź jak wygląda sytuacja.
Po chwili drugi więzień wraca.
– Z ucieczki nici!
– Dlaczego?
– Bo brama jest otwarta!
Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi do taty:
– Tato, tato dzieci w szkole ciągle się ze mnie śmieją że mam same jedynki.
– Pij, nie pier…!
Jaś do taty:
– Tato, tato, dlaczego Gosia tak strasznie płacze?
– Bo jej ząbki wychodzą.
– A dokąd?