Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Proboszcz egzaminuje parę z katechizmu

2014-10-22

Proboszcz egzaminuje z katechizmu parę, która wkrótce ma stanąć na ślubnym kobiercu.
Narzeczonej idzie świetnie, narzeczony mętnie duka odpowiedzi.
– Pani zdała, a pan musi jeszcze raz przyjść za miesiąc.
Para przychodzi po tygodniu.
– Przecież mówiłem: za miesiąc!
– Księże proboszczu, to nie tamten! Znalazłam takiego narzeczonego, co zna ten katechizm na pamięć!

Kawały o Jasiu Czarny humor

Bolek i Lolek spędzali razem wakacje

2014-10-22

Bolek i Lolek spędzali razem wakacje pod namiotem.
Wiadomo, jak to lato – dni gorące, noce chłodne.
Pewnego wieczoru Lolek mówi więc do Bolka:
– Bolek wiesz, w nocy zimno jest, to może byśmy spali razem w jednym śpiworze?
Bolek zgodził się bez zastanowienia.
Leżą, leżą, środek nocy, po chwili Bolek mówi do Lolka:
– Ty… Lolek… walisz konia?
– Tak – mówi Lolek.
– To wal swojego!

Czarny humor

Idzie gówno obrabować bank

2014-10-22

Idzie gówno obrabować bank.
Spotyka drugie gówno i się pyta:
– Gdzie idziesz?
– Obrabować bank.
– Mogę iść z tobą?
– Tak.
Idą 2 gówna obrabować bank.
Spotykają trzecie gówno i się pyta:
– Gdzie idziecie?
– Obrabować bank.
– Mogę iść z wami?
– Tak.
Idą trzy gówna obrabować bank.
Spotykają sraczkę i się pyta:
– Gdzie idziecie?
– Obrabować bank.
– Mogę iść z wami?
– Nie, bo to tylko dla twardzieli.

Kawały o Jasiu Czarny humor

Jasio jest wielkim tchórzem

2014-10-22

Jasio jest wielkim tchórzem, ale założył się z kolegami, że o północy pójdzie na cmentarz i wbije tam krzyż.
O północy Jaś idzie na cmentarz i wbija krzyż.
Już chciał odejść, ale poczuł, że coś go trzyma z tyłu, dostał zawału serca i zmarł na miejscu.
Gdy badano okoliczności śmierci, okazało się że Jaś przybił krzyż do płaszcza i w ziemię…

Dwóch alpinistów wspina się na górę

2014-10-22

Dwóch alpinistów wspina się na górę. Nagle jeden z nich wpada w szczelinę. Drugi krzyczy do niego:
– Wszystko w porządku? Cały jesteś?
– Tak, tak! – odpowiada głos z oddali.
– Zdaje się, że spadłeś z dużej wysokości! Jesteś pewien, że nic sobie nie zrobiłeś?
– Nic mi nie jest – odpowiada głos jeszcze bardziej odległy.
– Ale to dlatego, że jeszcze nie skończyłem spadać!