Kawały o lekarzach

Kowalska do lekarza

2014-10-22 | WebFun

Kowalska do lekarza:
– Moje dziecko połknęło 5 zł tydzień temu.
– To dlaczego pani przychodzi z tym dopiero teraz?
– Bo wcześniej to 5 zł nie było mi potrzebne.

List z wakacji

2014-10-22 | WebFun

List z wakacji:
Tutaj jest pięknie, jestem bardzo zadowolony, dużo leżę i odpoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
P.S.
Co to jest epidemia?

Kowalski pyta się szefa

2014-10-22 | WebFun

Kowalski pyta się szefa:
– Szefie da mi pan urlop, bo teściowa przyjeżdża?
A szef na to:
– Nie ma mowy
-Wiedziałem, że z szefa dobry człowiek!

Kawały o blondynce

Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD

2014-10-22 | WebFun

Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD.
Sprzedawca mówi:
– Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi wkurzona.
Na drugi dzień przychodzi w peruce:
– Poproszę ten telewizor.
– Blondynkom nie sprzedajemy.
Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona.
Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze:
– Poproszę ten telewizor.
– Blondynkom nie sprzedajemy.
– Skąd pan wie, że jestem blondynką?
– Bo to mikrofalówka.

Kawały o Murzynach

Leci sobie samolot, a w nim ludzie różnych nacji

2014-10-22 | WebFun

Leci sobie samolot, a w nim ludzie różnych nacji.
Nagle coś się psuje i samolot zaczyna spadać.
Pilot ogłosił, że maszynę trzeba odciążyć, więc wyrzucono bagaż.
Samolot wrócił na poprzedni kurs, lecz nie minął kwadrans a znowu
coś nawaliło.
Ludzie patrzą po sobie, kto dla ratowania współpasażerów poświęci się i wyskoczy.
Nagle zrywa się Amerykanin i mówi, że skoro Batman, Superman i Spiderman to Amerykanie to on też może być Hero, po czym wypił z barku całą Whisky, przeleciał wszystkie blondynki i z okrzykiem
„FOR UNITED STATES” wyskoczył.
Wszystko wróciło do normy, ale zaraz wszystko się powtórzyło
Tym razem podniósł się Francuz i mówi, że skoro Amerykanin mógł
to on też.
Wypił wszystkie czerwone wina jakie były w barku, przeleciał wszystkie brunetki i z okrzykiem „VIVE LA FRANCE” wyskoczył.
Po niedługim czasie sytuacja się powtarza, a wszyscy patrzą na
Polaka.
Polak rozejrzał się, powiedział: „Czemu nie?”, wzruszył
ramionami, wypił WSZYSTKO co było w barku oraz własne zapasy,
przeleciał WSZYSTKO co się ruszało i z okrzykiem „NIECH ŻYJE MOZAMBIK” wyrzucił Murzyna.