Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Moryc się ożenił
Moryc się ożenił.
Podczas nocy poślubnej nagle dało się słyszeć z sypialni:
– Maamaaa!! Julcia tak szeroko rozkłada nogi, że ja nie mam gdzie się położyć!
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Moryc się ożenił.
Podczas nocy poślubnej nagle dało się słyszeć z sypialni:
– Maamaaa!! Julcia tak szeroko rozkłada nogi, że ja nie mam gdzie się położyć!
Siedzi babcia na ławce, na której jest napisane „świeżo malowane”.
Podchodzi mężczyzna i mówi:
– Proszę pani, niech pani zejdzie, tu jest świeżo malowane.
A ona mu na to:
– Proszę pana ja i tak w to nie wierzę. Wczoraj pisało ch*j ci w d*pę a ja siedziałam kilka godzin i nic.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Jasiu mówi do mamy:
Nie pije.
Nie przeklinam.
Nie pale.
O, k**wa papieros wpadł Mi do wódki.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach Śmieszne zagadki
Jest lekcja.
Pani bawi się z dziećmi w zgadywanki.
Dzieci zadają Pani zagadki, a Pani stara się odpowiedzieć, w miarę swych (skromnych) możliwości.
Przychodzi kolej na Jasia.
Jaś wstaje i pyta:
– Co to jest: długi, czerwony i często staje?
Pani zaczerwieniona na buzi woła:
– Jasiu, jak Ty możesz takie świństwa…
A Jaś na to radośnie:
– To autobus, proszę Pani, ale podoba mi się Pani tok myślenia!
Kawały o grubasach Kawały o mężach Kawały o lekarzach
Przychodzi gruba baba do lekarza.
– Ale ma pani wielką duuupę – mówi nie mogąc się powstrzymać lekarz.
Baba w odwecie wali go w twarz i wychodzi.
Lekarz wybiega za nią na korytarz.
Baba wchodzi do drugiego lekarza.
– Ale ma pani wielką duuupę…
Drugi lekarz też oberwał, wybiegł z gabinetu i razem z tym pierwszym pobiegli do trzeciego, który przyjmował na piętrze.
Zanim baba wgramoliła się na piętro zdążyli ostrzec kolegę.
Baba wchodzi.
– Ale ma pani… małe piersi.
– No właśnie panie doktorze, ja z tym do pana.
– Hmmm, niech pani spróbuje trzeć między piersiami papierem toaletowym.
– A czy to aby pomoże?
– Jak na duuupę pomogło to i tu pomoże.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Czarny humor
Przychodzi mały Jaś do szkoły.
Ma całą opuchnięta i czerwoną twarz, pani się pyta:
– Co się stało Jasiu?
– Ooossss
– No co się stało….
– Ooooosssssaaaaa
– Co osa? Ugryzła cię?
– Nie, tato łopatą zabił!
Przychodzi baba do lekarza z szybą na głowie.
Lekarz pyta:
– Co pani jest?
– Szyber dach.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Zaczyna się lekcja polskiego…
Pani ubrana w czarną miniówkę mówi do klasy:
– Dziś na lekcje przyjdzie dyrektor.
Po czym pani zaczęła pisać coś na tablicy.
Nagle wchodzi dyrektor i siada w ławce zaraz za ławką Jasia.
Pani upuściła kredę a Jasio usłyszał co dyrektor szepcze…
Pani zaraz mówi do Jasia:
– Jasiu, co napisałam na tablicy?
Jasiek niepewnie wstał i powiedział:
ALEEEEE TYYYŁEEEEEK!
– Jasiu, JEDYNKA!
Wkurzony Jasiek odwrócił się do dyra i powiedział:
No i do cholery jasnej, po co podpowiadałeś!
Kawały o Bacy Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Baca podejrzewał, że jego żona go zdradza, gdy tylko on wychodzi na hale pasać owce.
Jako „majster złota rączka” postawił pod łóżkiem garnek śmietany i powiesił nad nim łyżkę.
Gdy tylko jedna osoba leżała na łóżku, łyżka wisiała nad powierzchnią, gdy położyły się dwie osoby, łyżka zamaczała się w śmietanie.
Proste i skuteczne.
Po powrocie z hali poleciał do sypialni i znalazł pod łóżkiem… garnek masła…
Blondynka przyszła do fryzjera ze słuchawkami na uszach.
Pod żadnym pozorem nie pozwalała w czasie strzyżenia ściągnąć sobie słuchawek.
Jednak fryzjer niechcący zahaczył o słuchawki i te spadły na ziemię.
Wtedy blondyna zakrztusiła się, złapała za krtań, aż w końcu padła nieruchomo na ziemię.
Fryzjer przyłożył słuchawki do uszu i usłyszał:
– Wdech, wydech, wdech, wydech…
– Po czym poznać, która blondynka jest kelnerką?
– To ta z tamponem zatkniętym za ucho, szukająca w panice ołówka.
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie
– Tatusiu, czy mama na pewno wraca tym pociągiem?
– Nie gadaj tyle, tylko rozkręcaj szybciej szyny.