Początkujący myśliwy przed swoim pierwszym polowaniem pyta gajowego
Początkujący myśliwy przed swoim pierwszym polowaniem pyta gajowego:
– Dlaczego naszych naganiaczy nie ma tak długo?
– Żegnają się ze swoimi rodzinami!
Początkujący myśliwy przed swoim pierwszym polowaniem pyta gajowego:
– Dlaczego naszych naganiaczy nie ma tak długo?
– Żegnają się ze swoimi rodzinami!
Dwie blondynki wybrały się po prezent dla koleżanki.
Weszły do księgarni i pierwsza powiedziała:
– A może kupimy jej książkę?
A druga na to:
– Nie no, książkę to ona już ma.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Franek będąc na przepustce odwiedza dziewczynę.
Rozmawiają.
W pewnej chwili żołnierz proponuje:
– A może bym ci powiedział jakiś dobry dowcip?
– Dobrze. Ale obiecaj, że jeśli będzie jakieś brzydkie słowo, to zamiast niego powiesz: „bum”.
– Bum, bum, bum, bum, bum…
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
dawano temu wczoraj 5-letnia staruszka miała wysokiego syna o niskim wzroście.siedząc na drewnianym kamieniu w słonecznym cieniu nic nie mówiąc rzekła
-ale dziś upalny mróz.
tym czasem 2godziny temu policjanci zatrzymali pijanego nieboszczyka.zaprowadzili go do stajni
gdzie napoili sianem i nakarmili wodą.oraz położyli spać.gdy nieboszczyk się obudził wybiegł na brzek jeziora gdzie stały 3 łódki. jedna cała 2 pół a 3 wcale nie było. nieboszczyk wsiadł do
3 łódki i popłynął na bezludną wyspe gdzie mieszkali biali muzyni.nieboszczyk wdrapał się na gruszkę,wstrzołsnął pietruszkę spadła cebula.
przychodzi własićel tego banana i mówi.
-złaś pan z tego kasztana bo to mija wierzba.
więc nieboszczyk wziął ogórki i poszedł na stragan sprzedawać pomidory .
ta historia została zapisana przez nie widąłcego
jasnowidza na 134fałdzie spudniczki dziewczynki która zmarła na katar trzymajac w ręku kwadratowe kółko i bezbarwne pisaki
– Dziadku, czy mnie przyniósł bocian? – pyta Jasio.
– Tak.
– A moją siostrę też?
– Tak.
Jasio mruga do siostry i szepcze:
– Powiemy mu prawdę?!
Analitycy Pentagonu twierdzą, że wojna nie potrwa zbyt długo, jednakże pod warunkiem, że wojska Irackie nie będą wtrącać się w jej przebieg.
Kawały o Bacy Kawały o policjantach
Baca napadł na bank i wyjechał do Ameryki.
Siedzi w rowie i liczy kasę.
Nagle podchodzi do niego policjant, pokazuje odznakę i mówi:
– POLICE
A baca na to:
– Nie, nie sam se police.
Jedzie trzech gości na motorze. Jeden normalny prowadzi motor, drugi jąkała siedzi za nim, a trzeci niemowa siedzi za jąkałą. Jąkała puka kierowce i mówi szsz… kierowca zrozumiał, że szybciej i dodał gazu. Po chwili znów puka kierowce i mówi szsz… no to kierowca jeszcze szybciej. Po chwili znów puka kierowce i mówi szsz… na to kierowca:
– szybciej już nie mogę!
A jąkała:
– Szszymon spadł!
Spotyka się dwóch staruszków i jeden mówi:
– Wiesz co ten palant Michalczak pojechał wczoraj na cmentarz rowerem.
Drugi mówi:
– Ciekawe kto mu ten rower przyprowadzi.
Kawały o Babci Kawały o policjantach
Policjant zatrzymuje staruszkę, która przechodzi przez ulicę w niedozwolonym miejscu i mówi do niej:
– Babciu, na zebry, na zebry.
– Sam se idź na zebry. Ja mam rentę.
Kawały o Szkole Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach
Na sali wykładowej:
Wykładowca pisze na tablicy.
W pewnej chwili zabrakło miejsca.
Łapie więc gąbkę i ściera, ale niestety zaczął ścierać to co
przed chwilą napisał.
Jeden ze studentów, który nie zdążył tego przepisać nie wytrzymał i na całą salę:
– O kur… !!
Wykładowca popatrzył się na niego dzikim wzrokiem i ….
napisał jeszcze raz to co starł
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Żonach
Dawniej był Lech, Czech i Rus.
Po zdławieniu praskiej wiosny zostanie: Lech, Rus i Enerdus.