Rozmawia chłopak z dziewczyną

2014-10-14 | WebFun

Rozmawia chłopak z dziewczyną.
– kiedy dostałem wpier*ol, byłaś przy mnie?
– byłam
– kiedy byłem na zszywaniu łuku brwiowego, byłaś przy mnie?
– byłam
– kiedy dowiedziałem się, że jestem chory, byłaś przy mnie?
– byłam
– kiedy leżałem w szpitalu, byłaś przy mnie?
– byłam
– Ty mi k**wa pecha przynosisz!

Franek będąc na przepustce odwiedza dziewczynę

2014-10-14 | WebFun

Franek będąc na przepustce odwiedza dziewczynę.
Rozmawiają.
W pewnej chwili żołnierz proponuje:
– A może bym ci powiedział jakiś dobry dowcip?
– Dobrze. Ale obiecaj, że jeśli będzie jakieś brzydkie słowo, to zamiast niego powiesz: „bum”.
– Bum, bum, bum, bum, bum…

dawano temu wczoraj 5-letnia staruszka miała wysokiego syna o

2014-10-14 | WebFun

dawano temu wczoraj 5-letnia staruszka miała wysokiego syna o niskim wzroście.siedząc na drewnianym kamieniu w słonecznym cieniu nic nie mówiąc rzekła
-ale dziś upalny mróz.
tym czasem 2godziny temu policjanci zatrzymali pijanego nieboszczyka.zaprowadzili go do stajni
gdzie napoili sianem i nakarmili wodą.oraz położyli spać.gdy nieboszczyk się obudził wybiegł na brzek jeziora gdzie stały 3 łódki. jedna cała 2 pół a 3 wcale nie było. nieboszczyk wsiadł do
3 łódki i popłynął na bezludną wyspe gdzie mieszkali biali muzyni.nieboszczyk wdrapał się na gruszkę,wstrzołsnął pietruszkę spadła cebula.
przychodzi własićel tego banana i mówi.
-złaś pan z tego kasztana bo to mija wierzba.
więc nieboszczyk wziął ogórki i poszedł na stragan sprzedawać pomidory .
ta historia została zapisana przez nie widąłcego
jasnowidza na 134fałdzie spudniczki dziewczynki która zmarła na katar trzymajac w ręku kwadratowe kółko i bezbarwne pisaki

Baca napadł na bank i wyjechał do Ameryki

2014-10-14 | WebFun

Baca napadł na bank i wyjechał do Ameryki.
Siedzi w rowie i liczy kasę.
Nagle podchodzi do niego policjant, pokazuje odznakę i mówi:
– POLICE
A baca na to:
– Nie, nie sam se police.

Jedzie trzech gości na motorze

2014-10-14 | WebFun

Jedzie trzech gości na motorze. Jeden normalny prowadzi motor, drugi jąkała siedzi za nim, a trzeci niemowa siedzi za jąkałą. Jąkała puka kierowce i mówi szsz… kierowca zrozumiał, że szybciej i dodał gazu. Po chwili znów puka kierowce i mówi szsz… no to kierowca jeszcze szybciej. Po chwili znów puka kierowce i mówi szsz… na to kierowca:
– szybciej już nie mogę!
A jąkała:
– Szszymon spadł!