Siedzi dziadek na ławce, a babcia też w sandałach.
Siedzi dziadek na ławce, a babcia też w sandałach.
Siedzi dziadek na ławce, a babcia też w sandałach.
Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach
Każdy etatowy pracownik dydaktyczny na uczelni:
– przez pierwsze 5 lat uczy się,
– przez następne 5 lat uczy innych,
– przez kolejne 5 lat zaczyna się nudzić,
– a potem już tylko nudzi innych.
Legenda głosi, że tego kogo Wilk zobaczy za 20 sekund go zje. Przechodzi Jaś, widzi wilka i mówi:
– Proszę nie jedz mnie!
– Masz 20 sekund.
Jasio zaczął ryczeć a wilk na to:
– Ej Jasiu czemu płaczesz?
– Bo mnie zjesz za 20 sekund.
– A czemu się śmiejesz?
– Bo idzie jeż.
Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki:
– Ej Maryś, pójdź do nas!
– Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
– Ej, nie zgwałcimy!
– To po co ja tam pójdę?
Jak się nazywa chiński bezdomny?
Nachuj Michata
Brad Pitt ma krótkie,
Schwarzenegger długie,
Madonna nie ma,
a papież nie używa?
Nie to o czym myślisz – to nazwisko.
Kawały o mężach Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie
Żona wróciła do domu z kliniki chirurgi plastycznej.
– Jak ci się podobam?
Mąż przygląda sie jej uważnie i mówi:
– Zrobili co mogli.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu zaczepia nauczycielkę i pyta:
– czy można ukarać kogoś za to czego nie zrobi?
– jasne, że nie
– a to nie odrobiłem pracy domowej
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
– Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszczę.
Pierwszy był Niemiec:
– Heil Hitler! – Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
– Zdrastwujtie! – Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
– Wódkę dają!
– Gdzie!? – rozchodziło się 2 godziny.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Stasia:
– Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie.
– Sobota wieczór, panie profesorze.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
– O, kochanie – mówi żona do męża – daj mi jeszcze jednego buziaczka, a będę twoja na wieki.
– Dzięki, że mnie ostrzegłaś!
kawały o zwierzętach Kawały o Żonach
O północy jaskiniowiec wszedł do jaskini, zdjął skórę i położył się na legowisku koło śpiącej żony.
Odwrócił się i na dobranoc pocałował ją w policzek.
Nad ranem jaskiniowca budzi energiczne szturchanie w łokieć.
Odwraca się i z trwogą stwierdza, że leży obok tygrysa.
– Słuchaj stary! – mówi tygrys – Jesteś o wiele sympatyczniejszy niż twoja żona, którą wczoraj zjadłem. Gdybyś mnie w nocy nie pocałował w policzek, z pewnością zjadłbym i ciebie!