kawały o zwierzętach Kawały o studentach
Co różni studenta i kurę?
Co różni studenta i kurę?
– Kura znosi jaja, a student musi znosić wszystko.
kawały o zwierzętach Kawały o studentach
Co różni studenta i kurę?
– Kura znosi jaja, a student musi znosić wszystko.
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani nauczycielka powiedziała dzieciom żeby na jutro przyniosły swoje zwierzątka i żeby pokazały co one potrafią.
Pewien chłopiec przyniósł rybki, które potrafią opłynąć całe akwarium.
Dziewczyna przyniosła psa, który potrafił wykonać wszystkie polecenia itd.
Doszło do Jasia.
Jasiu przyniósł żabę raz klepnął tą żabę w tyłek a żaba kła, drugi raz klepnął tą żabę w tyłek a żaba kła.
– Jasiu ale ta żaba zbyt wiele nie potrafi
– Ale niech pani zaczeka
Jasiu trzeci raz klepnął żabę w tyłek a żaba kłantanamera
Czarny humor Kawały o Księżach Religijne
Niedaleko małej parafii, zbudowanej przy drodze, stoją rabin i ksiądz.
Piszą na tablicy wielkimi literami:
„KONIEC JEST BLISKI, ZAWRÓĆ NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!”
W chwili, gdy piszą ostatnią literę, zatrzymuje się samochód.
Wychodzi kierowca i krzyczy:
– Zostawcie nas w spokoju. Wy religijni fanatycy!
Wsiada z powrotem do samochodu. Odjeżdża.
Po chwili słychać wielki huk i trzask…
Duchowni patrzą na siebie i ksiądz mówi:
– Eeee… może po prostu napisać „Most jest zniszczony!”. Co?
Jaś mówi do mamy:
– Mamo, daj 2 zł dla biednego pana, który stoi na rogu ulicy.
– A co to za pan?
– Biedny pan, który sprzedaje lody.
Kawały o Szkole kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Pani każe dzieciom na poniedziałek przynieść śpiewające zwierzę do szkoły.
Nastąpił poniedziałek wszystkie dzieci do szkoły przyniosły kanarki ptaszki itp ale Jasiu przyniósł żabę.
Pani do Jasia:
– Jasiu, przecież żaba nie śpiewa.
Jasiu walnął żabę a żaba: łeee
– Jasiu jaki ty jesteś uparty, żaba nie śpiewa.
Jasiu znów walnął żabę a żaba błłłłłeee
– Jasiu zaraz dostaniesz lufę do dziennika.
Po czym Jasiu znów walnął żabę a żaba – kłanta namera mnie weźmie wielka cholera kłanta namera mnie weźmie wielka cholera
Kawały o Bacy Kawały o policjantach
Na górskiej drodze doszło do wypadku autokaru.
Policjant po przybyciu na miejsce pyta siedzącego w pobliżu Bacę
– Jak się to stało?
– Widzicie Panie to drzewo? – pyta Baca Policjanta
– No widzę.
– A Kierowca nie widział!
Jasiu mówi do mamy:
– kup mi red bulla
– nie jesteś za mały?
-mamo ale ja chcę
– nie
– bo się rozpłączę!
– okej
Mama kopiła Jasiowi red bulla.
Jasio nalał do miseczki i mówi:
– red bull doda ci skrzydeł.
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza z budką telefoniczna na plecach.
A on na to:
– Kto pani taki numer wykręcił?
Ojciec ogląda zeszycik Jasia:
– Oj, nierówno literki piszesz!
– To nie literki, tatulu, to nuty.
– Po co Amerykanie ściągnęli Polaków do Iraku?
– Żeby kradli Irakijczykom koła od czołgów.
Kawały o Teściowej Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
– Kochanie co kupimy mamie na imieniny? – pyta żona
– Nie wiem. Może płytę?
– Jaką?
– Nagrobną.