Kawały o Babci

Przychodzi do baby akwizytor odkurzaczy

2014-10-02

Przychodzi do baby akwizytor odkurzaczy, stawia odkurzacz na podłodze, podłącza do prądu i mówi:
– Zjem każdy paproch, którego nie wciągnie ten supernowoczesny odkurzacz.
A na to baba:
– Życzę panu smacznego. Od dwóch dni nie mamy prądu.

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Księżach

Przyjeżdża Kohl do Warszawy

2014-10-02

Przyjeżdża Kohl do Warszawy.
Wałęsa oprowadza go po Warszawie i pokazuje zabytki.
Kohl powtarza tylko:
– Ja gut, Ja gut.
Na to Wałęsa mówi do Mietka:
– Czego on tak chce tych jagód? Skocz i mu przynieś.
Mietek po chwili wraca.
Daje Kohlowi jagody, które ten zjada i mówi:
– Danke.
Na to Wałęsa:
– Ooooo, co to to nie! Danki Ci nie dam.

Czarny humor

Leży facet w nocy w łóżku

2014-10-02

Leży facet w nocy w łóżku i nie może zasnąć.
W pewnej chwili słyszy pukanie do drzwi.
Podchodzi, otwiera i widzi taką malutką śmiertkę.
Cały zlany zimnym potem słucha tego co ona mu mówi:
– Nie bój nic. Przyszłam po twojego chomika.

Kawały o blondynce Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Mąż wraca

2014-10-02

Mąż wraca z pracy.
W progu wita go żona, niesamowicie uradowana blondynka.
– Kochanie co cię tak ucieszyło, z jakiego powodu masz taki dobry humor? – pyta mąż.
– Wiesz kochanie, te puzzle co mi podarowałeś 2 tygodnie temu, dzisiaj udało mi się skończyć układać.
– I co? To jest taki powód do radości?
– Ależ tak kochanie, na pudełku pisało, że od 2 do 5 lat.

Kawały o policjantach

Początkujący policjant i generał w sklepie

2014-10-02

Początkujący policjant i już z wyższej półki generał wchodzą do sklepu.
-Co podać? Pyta się sprzedawca.
Początkujący policjant:- Ja poproszę zeszyt w kropki.
Sprzedawca: Ale takich nie posiadam.
Początkujący:No to w kółka.
Sprzedawca;Nie ma takich. Po tym policjant przesuwa sie na bok.
Generał: Widzi pan jaki z niego głupek. To ja poproszę globus Katowic i pół ziarenka ryżu.

Kawały o studentach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Studentka i student postanowili się pobrać

2014-10-01

Studentka i student postanowili się pobrać.
Powstał problem z czego będą po ślubie żyć i postanowili, że przez pierwszy tydzień w miesiącu ze swoich stypendiów.
W drugim tygodniu utrzymywać ich będą jej rodzice a w trzecim – jego rodzice.
W czwartym tygodniu będą żyć miłością.
Po weselisku mija tydzień, drugi, trzeci.
W czwartym tygodniu student przychodzi z wykładów, patrzy a żona leży na kaloryferze.
– Kochanie, co ty robisz?
– Kolację ci podgrzewam!