Zośka! Zośka!!!
– Zośka! Zośka!!!
– Co?
– Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada.
– Antek, cholero, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie.
– Zośka! Zośka!!!
– Co?
– Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada.
– Antek, cholero, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Dwóch Niemców jedzie pociągiem.
Jeden ma bilet a drugi nie ma:
– Słuchaj, mógłbyś mnie wsadzić do swojego worka, bo nie mam biletu.
Pierwszy trochę się waha ale w końcu mówi:
– No dobra, właź.
Wchodzi do worka.
Przychodzi kontroler, sprawdza bilety, wszystko jest ok, ale pyta się Niemca:
– A co pan ma w tym worku?
– Yyy.. a szkło tam mam.
Jak kontroler nie walnie w ten worek, a ten w środku mówi:
– BRZDĘĘĘĘK!
W zatłoczonym autobusie córka mówi nagle do matki:
– Mamo, będę miała dziecko.
– Jezus Maria, no co ty mówisz!! Z kim?
– Nie wiem mamo, nie mogę się odwrócić.
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Zdenerwowana mama do córeczki:
– Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?
– Wiem, pozostają szczupłe, zostają modelkami i zarabiają kupę forsy.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Spotykają się trzy leniwce:
– Wiecie co jak co, ale ja jestem najbardziej leniwy wśród was
– Czemu?
– Szedłem raz drogą, znalazłem na drodze 200 zł i nie chciało mi się ich podnieść… – mówi pierwszy
– To jeszcze nic – mówi drugi – ja wygrałem raz na loterii, ale nie chciało mi się pójść odebrać nagrody…
– Iii tam! I tak jestem od Was o wiele bardziej leniwy – mówi trzeci
– Jak to?
– A tak, poszedłem raz na komediowy film do kina i cały seans przepłakałem…
– Czemu?
– Bo spadłem z krzesła, usiadłem sobie na jajach i nie chciało mi się wstać!
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę.
Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
– Wiedziałem kochanie, że zrobię Ci niespodziankę!
– Och, to Ty? – krzyknęła speszona żona.
Dwóch wariatów siedzi obok siebie w szpitalu psychiatrycznym.
Jeden z nich bawi się sznurkiem:
– co robisz szukasz końca? – pyta bawiącego się świra
– tak
– to go nie znajdziesz bo go uciąłem
– Co to jest: lata po pokoju i robi yzb, yzb, yzb?
– Mucha na wstecznym biegu!
Wiecie dlaczego w Watykanie nie gra się w bilard?
To proste. Bo papa-mo-bile.
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Pani na lekcji pyta dzieci:
– Cym się zajmują wasi rodzice i jak wam się żyje?
Zgłasza się Jacek i mówi:
– Mój tata jest policjantem i żyje nam się świetnie.
– Bardzo ładnie – pochwala go nauczycielka.
Po nim zgłasza się Adam i mówi:
– Moja mama pracuje przy drodze i też żyje nam się świetnie.
– A twoi rodzice Jasiu?
– Powiem krótko. Mój tata jest kierowcą, ale gdyby nie te policjanty i kur..y przy drogach to też żyło by nam się świetnie!
Jaś się pyta taty:
– Czym się różni wizyta od wizytacji?
– Widzisz Jasiu, jak my jedziemy do babci, to jest to wizyta, a jak babcia do nas, to jest wizytacja.