Kawały o lekarzach

Przychodzi baba do lekarza i lekarz mówi

2014-09-28 | WebFun

Przychodzi baba do lekarza i lekarz mówi:
– Mam dla pani 2 złe wiadomości.
– Jakie?
– Już niedługo pani odejdzie z tego świata.
– O Boże!!! A ja mam tyle rzeczy do zrobienia przed śmiercią! A ile mam jeszcze czasu?
– Miesiąc i jeden dzień.
– Uff! Zdążę wszystko zrobić i zostanie mi 1 dzień dla siebie. A ta druga zła wiadomość?
– Powinienem to pani powiedzieć miesiąc temu.

kawały o zwierzętach

Były sobie 3 mrówki

2014-09-28 | WebFun

Były sobie 3 mrówki. Pierwsza mrówka poszła do nosa, druga poszła do ucha, a trzecia poszła do d*py.
Pierwsza mrówka wyszła i mówi:
– Byłam w nosie i przyniosłam trochę kleju.
Druga mówi:
– Byłam w uchu i przyniosłam trochę miodu.
A trzecia mówi:
– Ja byłam w d*pie i nic nie przyniosłam bo jakaś czarna lokomotywa mnie goniła!

Zięć do teściowej

2014-09-28 | WebFun

Zięć do teściowej:
– Mamo, a czy dasz mi swoje zdjęcie?
– A po co ci synku moje zdjęcie?
– No bo wiesz, zbieram pokemony!

Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek

2014-09-28 | WebFun

Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek.
Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części.
– O czym myślisz? – spytał chłopak.
– O moim byłym chłopaku.
– Pomyśl trochę o mnie.
– Dobrze – powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki…

Jadą dwie blondynki samochodem

2014-09-28 | WebFun

Jadą dwie blondynki samochodem.
Nagle się zatrzymują, na światłach jest kolor czerwony.
Blondynki mówią:
– ale ładne światło….
Zapala się żółte a blondynki:
– to jeszcze ładniejsze….
Zapala się zielone.
– ale śliczne!
Znowu zapala się czerwone.
– już chyba wszystkie obejrzałyśmy, jedziemy.

Na budowie, podczas szkolnej wycieczki

2014-09-28 | WebFun

Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
– Bardzo ważne jest noszenia kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadła mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadła jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
– Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.