Siedzą partyzanci w ziemiance, nagle słychać stukanie do drzwi
Siedzą partyzanci w ziemiance, nagle słychać stukanie do drzwi.
– Kto tam?
– To my partyzanci – słychać zza drzwi.
– A ilu was?
– Zwei und zwanzig.
Siedzą partyzanci w ziemiance, nagle słychać stukanie do drzwi.
– Kto tam?
– To my partyzanci – słychać zza drzwi.
– A ilu was?
– Zwei und zwanzig.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
– Kochanie, gdzie byłeś?
– Biegałem.
– A czemu koszulka sucha, a spodenki mokre?
– Nie dobiegłem.
kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach Czarny humor
Na ostry dyzur przywiezli faceta ktoremu podczas wypadku w pracy urwalo przyrodzenie. Niestety nie udalo sie przyszyc jego klenotow, a szpital nie posiadał tych organow do przeszczepu. Lekarz wola posz kodowanego na bok i mowi:
– Proponuje Panu przyszycie traby mlodego slonia. Niech Pan tylko pomysli jakie bedzie mial Pan powodzenie u kobiet!!
Facet niewiele myslac zgodzil sie. Operacja przeszla pomyslnie a facet mial sie pojawic za 2 tygodnie do kontroli. Po dwoch tygodniach facet stawia sie w szpitalu. Lekarz pyta:
– No i jak sie Pan czuje?? jak sie sprawuje Pana nowy przyjaciel??
– Ogolnie jest wszystko Ok, powodzenie u kobiet itd. jest tylko pewien problem….kiedy ide przez park ten bydlak zrywa liscie z drzew i wklada mi do dupy!!!
kawały o zwierzętach Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Na bezludnej wyspie ląduje 50 panów i 1 pani. Po miesiącu pani mówi:
– Panowie dość tych świństw! – I wiesza się na drzewie.
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
– Panowie dość tych świństw, zakopujemy kobietę!
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
– Panowie dość świństw, odkopujemy kobietę!
Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu
Pewien Kowal miał sad. Przechadzając sie po tym sadzie, doszedł do wniosku, że ktoś mu kradnie jabłka. Postanowił zaczaić sie w nocy na złodzieja. Tak tez zrobił.
Przyczaił sie w kryjówce. Nagle słyszy, że ktoś buszuje na jednym z drzew. podbiega do tego drzewa i chwyta oprawce za jaja, ściska i sie pyta:
– kto tam?
nikt sie nie odzywa
Kowal jeszcze raz sie pyta, mocniejszym głosem i co raz bardziej zaciska ręce na jajach:
– Kto tam?
nikt sie nie odzywa
Kowal wkurzony, ściska ile ma sil w rekach i jeszcze raz sie pyta:
– Kto tam?
Nagle złodziej odpowiada:
– JJJJJaaaaaasssiu
Kowal myśli „W wiosce jest 40 Jasiów.” Wiec pyta:
– Który?
Jasiu odpowiada:
– Niiiiemowa.
Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach
Na pierwszym roku medycyny profesor pyta studentkę o płeć pokazująć jej miednicę ludzką. Studentka bez namysłu odpowiada:
– To mężczyzna.
– A to dlaczego? – pyta profesor.
– Tu był męski członek.
– A był, był – mówi profesor- i to wiele razy.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Siedzą Tygrysek z Puchatkiem przy ognisku.
W pewnym momencie Tygrysek mówi.
– Wiesz Puchatku? Ja to właściwie nie lubię Prosiaczka…
– To nie jedz.
kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach
Przychodzi do lekarza uhahana , radosna, śmiejąca się krowa.
Lekarz pyta:
– Co pani dolega?
A krowa na to:
– Nie wiem, panie doktorze, to chyba po tej trawie….
Egzamin z anatomii na studiach medycznych. Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi:
– Wątroba.
Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi:
– Śledziona.
Wyciąga, nerka. Nie zdał.
Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
– Kiełbasa.
Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi:
– Kiełbasa.
– Proszę pani – mówi jeden z egzaminatorów – Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
– NO, KIEŁBASA!
– Proszę wyciągnąć – mówi egzaminator.
Studentka wyciąga, patrzy… i rzeczywiście kiełbasa.
Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi:
– Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali?
Kawały o Babci Kawały o mężach Kawały o Żonach
Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi:
– Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy…nie wiedziałem że pali!!
Na to drugi:
– To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę… Nie wiedziałem że pije!!
A trzeci facet mówi:
– Eee… to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę… Nie wiedziałem że ma penisa!!
Stoi zakonnica na szosie i zatrzymuje samochody. Nikt nie chce się zatrzymać i podwieźć siostry. Deszcz, chłód, burza straszliwa. W końcu zatrzymuje się piękna blondyna w czerwonym ferrari i zabiera zakonnicę. Ta szczęśliwa stara się nawiązać rozmowę:
– Piękne auto, pewnie ma pani wspaniałą posadę, skoro stać panią na taki wóz.
– A nie nie, to mój kochanek mi je kupił.
– Jak to, nie ma pani męża?
– Nie, żyję w wolnych związkach, lepiej na tym wychodzę, np. to futro na tylnym siedzeniu dostałam od innego kochanka.
A ta piękna biżuteria?
– Ta jest od jeszcze innego.
W końcu dojeżdżają do klasztoru, zakonnica wysiada smutna, że jej życie jest takie szare… Około 22 zakonnica zmówiła wieczorny pacierz i kładzie się do łóżka, nagle ktoś cichutko puka: puk, puk
– Kto tam?
– [szept] To ja ksiądz Antoni
A zakonnica na to:
– W dupę sobie wsadź te swoje bombonierki.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Siedzi dwóch skurczonych i przygarbionych dziadków na ławeczce w parku. Staruszkowie jak się patrzy. Przy jednym laska, przy drugim balkonik. I nagle przechodzi obok nich dziewczyna w krótkiej sukience z dużym dekoldem. Co ma falować.. faluje. Jeden z dziadków mówi: ,,-Wiesz, kiedyś to tylko pomyślałem o takiej, i juz stawał, a teraz myślę, myślę, patrzę i patrzę, i nic. Chyba głowa już nie ta…