Co to jest
Co to jest: wisi na ścianie i śmierdzi?
– Zegar z zepsutą kukułką.
Co to jest: wisi na ścianie i śmierdzi?
– Zegar z zepsutą kukułką.
Przychodzi Jaś do kawiarni i pyta:
– Jest tutaj toaleta?
Kelnerka mówi:
– Jest tylko uważaj i nie naciskaj czerwonego guzika.
Jasio poszedł do wc zrobił co swoje.
Nacisnął zielony przycisk – wytarło mu d*pę, nacisnął niebieski – spuściło wodę.
Zastanawia się czy nacisnąć czerwony przycisk i po chwili nacisnął.
A tu taka ręka wychodzi i mówi:
– Dawaj stówę bo ci wyrwę parówę!
– Będzie pan żył 80 lat – mówi lekarz do pacjenta.
– Ależ panie doktorze – ja mam 80 lat!
– A nie mówiłem?
Chuck Norris potrafi zamknąć i trzasnąć obrotowymi drzwiami.
Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany nie jest głupszy niż Ci co go wybrali.
Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są Ci co go wybierali…
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu
W szkole:
– Jasiu, odmień czasownik „idę”.
– Ja idę, ty idziesz, on idzie…
– Trochę szybciej, Jasiu.
– Ja biegnę, ty biegniesz, on biegnie…
Przychodzi baba do lekarza z orłem w d*.*ie.
Lekarz: Co pani jest?
Baba: Monetę o d*.*ę rzucaliśmy…
– Co powinna mieć blondynka?
– Długie nogi, blond włosy i faceta na pierwszą, drugą i trzecią zmianę.
Zajączek przychodzi do drogerii:
– Czy jest szampon?
– Tylko jajeczny.
– A to dziękuję, nie skorzystam. Chciałem się cały wykąpać.
Przychodzi mucha do restauracji.
Podchodzi do niej kelner i pyta:
– Gówno z cebulą czy bez?
– Wolę bez, bo nie lubię jak mi z mordy śmierdzi.
Młodszy spadochroniarz pyta się starszego:
– A co zrobić jak już się będzie spadało?
– Trzeba pociągnąć czerwoną rączkę.
– A jak nie zadziała?
– Pociągnij zapasową niebieską.
– A jeśli też nie zadziała
– Zajrzyj do instrukcji.
Młodszy spadochroniarz w końcu skacze.
Próbuje czerwonej rączki i nie działa.
Próbuje niebieskiej i też nie działa.
Zagląda do instrukcji:
1.Pociągnij za czerwoną sprzączkę
2.Jeśli nie zadziała pociągnij za niebieską
3.Jeśli nie zadziała niebieska: Ojcze nasz…
– Szeregowy Oferma! Już po raz trzeci w tym miesiącu prosicie o przepustkę z powodu nagłej choroby dziadka.
– Tak jest panie sierżancie. Sam już się nawet zastanawiałem, czy dziadek nie symuluje.