Kawały o lekarzach Czarny humor
Rozmawiają dwaj chłopcy
Rozmawiają dwaj chłopcy:
– Mój wujek, który jest marynarzem omal nie zginął przez ośmiornicę!
– To jeszcze nic! Mój, który jest płetwonurkiem, omal nie zginął przez dwunastnicę!
Kawały o lekarzach Czarny humor
Rozmawiają dwaj chłopcy:
– Mój wujek, który jest marynarzem omal nie zginął przez ośmiornicę!
– To jeszcze nic! Mój, który jest płetwonurkiem, omal nie zginął przez dwunastnicę!
Do dyrektora cyrku przychodzi matka z córką i proszą, by je zatrudnił.
– Jaki numer pani pokazuje – zwraca się dyrektor do córki
– Numer z piłeczka pingpongową
– Proszę pokazać
Córka rozbiera się, kładzie na podłodze piłeczkę pingpongową, chwilę tańczy, wreszcie robi szpagat, wstaje, a piłeczki nie ma.
– Brawo! Brawo! Zatrudniam panią! A jaki numer przygotowała szanowna mamusia?
– To samo, tylko z piłką footbolową
Kawały o Alkoholu Kawały o sąsiadach Czarny humor
Fąfara zwierza się sąsiadowi:
– Ludzie to niewdzięcznicy! Widzi pan tego niewysokiego
faceta, który nas minął? Udaje, że mnie nie zna, nawet się
nie przywitał, a przecież w zeszłym roku uratowałem mu życie.
– Naprawdę? Jak to było?
– W czasie polowania pomyliłem go z dzikiem i strzeliłem
do niego. Trafiłem w czapkę. Gdybym trafił kilka centymetrów
niżej, byłoby po nim!
Kawały o Alkoholu Czarny humor
Zasypaną śniegiem tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin.
Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków.
Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca Niemca.
Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znowu znajdują się przy saniach.
Wtedy Rosjanin wyrzuca Amerykanina.
Wilki rozszarpują nieszczęśnika, lecz znowu znajdują się przy saniach.
Wtedy Rosjanin wyjmuje strzelbę i strzela do stada.
Po chwili Polak pyta:
– Dlaczego od razu ich nie zastrzeliłeś?
Ruski wyjmuje butelkę wódki:
– Coś ty? Pół litra na czterech?
Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Przychodzi młoda para do lekarza.
Pan młody mówi:
– Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi…
Lekarz, młody kawaler a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi.
Przywołał go więc do okna.
– Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
– Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik…
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie
Przychodzi baba do lekarza.
– Proszę się rozebrać
– A gdzie mam położyć ubranie?
– Obok mojego.
W moim życiu jest wielu mężczyzn ..
Jem Grześka i Pawełka, piję Kubisia, a na dodatek śpię z Jaśkiem!
Tata mówi do Jasia:
– Co powiedział Kowalski, kiedy stłukłeś szybę w jego biurze?
– A mam ominąć przekleństwa?
– Tak.
– To, nic nie mówił.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Siedmiolatka powiedziała rodzicom, że Jasiu pocałował ją dziś w obecności całej klasy.
– Jak to się mogło stać? – zdziwiła się matka.
– To nie było proste – przyznała młoda dama – ale trzy koleżanki pomogły mi go złapać i przytrzymać.
Na jednym z wielu egzaminów płk. Matuszczyk pyta żołnierza:
– Podchorąży, ilolita jest lufa?
– Jednolita.
Płk:
– Zaliczone.
Kawały o Alkoholu Kawały o Księżach
Dlaczego sołtys Wąchocka chce zostać księdzem?
Bo nie stać go na wino.