Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Tato kto to jest alkoholik?
Tato kto to jest alkoholik? – Pyta Jasiu.
-Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem.
-Ale tato tam są tylko dwa drzewa.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Tato kto to jest alkoholik? – Pyta Jasiu.
-Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem.
-Ale tato tam są tylko dwa drzewa.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Leży para w łóżku.
Ona, marzycielsko:
– Pomyśl, kochanie – kiedyś się pobierzemy…
On, powoli zaciągając się papierosem.
– Myślisz, że ktoś nas zechce?
Kawały o policjantach Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasiu przychodzi ze szkoły do domu i mówi:
– Cześć mamo
– Jasiu jak się czujesz w szkole?
– Jak na komisariacie! Ciągle mnie pytają a ja o niczym nie wiem.
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nie mówi się podczas jedzenia – poucza matka Jasia, gdy zauważyła (przy zupie) że Jasio chce coś powiedzieć – powiesz jak zjesz.
– no i co chciałeś powiedzieć? – pyta matka gdy zjedli zupę, drugie danie i deser.
– chciałem powiedzieć, że na tatusia koszuli zostawiłaś włączone żelazko.
Kawały o blondynce Kawały o Teściowej Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch!
– A co pani jadła?
– Puszkę śledzi.
– Czy były świeże?
– Nie wiem, nie otwierałam!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
– Mamo, mamo, udawałam ptaszka!
–O, to cudownie! A co robiłaś, śpiewałaś?
– Nie…
-To może ćwierkałaś?
– Nie…
– To co robiłaś?
-Jadłam robaki.
Kawały o Szkole Kawały o Świętym Mikołaju Czarny humor
Wchodzi Święty Mikołaj do klasy, patrzy, dzieci siedzą w kółeczku.
Wyciąga Kałasznikowa i strzela.
Zabija wszystkich.
Jaki z tego morał?
Mikołaj trafia do wszystkich dzieci.
Kawały o Alkoholu Kawały o studentach Kawały o Pijakach
W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza.
Biesiadnicy raz po raz wznoszą toast:
– Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek:
– I co Edek, zdałeś?
– Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obitą szyjkę.
Przychodzi kobieta do apteki:
– Macie jakiś skuteczny środek na odchudzanie?
– Tak. Plastry.
– A gdzie się je przykleja?
– Na usta.
Diabeł kazał przynieść Polakowi, Ruskowi i Niemcowi po jednym zwierzęciu.
Polak przyniósł psa i Diabeł kazał mu go zgwałcić.
Rusek przyniósł niedźwiedzia: gwałci go płacze i się śmieje.
Diabeł się go pyta:
– Dlaczego płaczesz?
– Bo mnie boli.
– A dlaczego się śmiejesz?
– Bo Niemiec idzie z jeżem.
Siedzi siedmioro krasnoludków przy stole.
Jest 7 butelek z mlekiem i 6 ogórków.
Czego nie będzie miał jeden krasnoludek?
– Sraczki
Idzie turysta, pałrzy baca trzyma głowę między cyckami:
– Baco co robisz?
– Łokmena słucham.
– A mogę ja posłuchać.
– No pewnie.
Wsadził turysta głowę między cycki, ale po chwili odzywa się:
– Bacoooo ja nic nie słyszę.
– Panocku, zapomniałeś dzeka wsadzić.