Wściekły i poturbowany kangur wychodzi z autobusu
Wściekły i poturbowany kangur wychodzi z autobusu.
Przechodzień pyta go:
– Co się stało?
– Ktoś normalnie próbował mi wyrwać torbę!
Wściekły i poturbowany kangur wychodzi z autobusu.
Przechodzień pyta go:
– Co się stało?
– Ktoś normalnie próbował mi wyrwać torbę!
Kawały o Alkoholu Kawały o sąsiadach Kawały o Pijakach
Przychodzi do restauracji w Sosnowcu facet i zamawia kurę, ale zastrzega, że musi to być kura z Czeladzi.
Kelner przynosi mu kurę, a ten wpycha jej rękę do d*py i mówi:
– To jest kura z Sosnowca.
Kelner przychodzi z nową, a ten robi to samo i mówi:
– To tez jest kura z Sosnowca.
Po kilku rundkach podchodzi do stolika przyglądający się wszystkiemu
pijaczek, obraca się tyłem i mówi:
– Sprawdź pan, q*.*a, skąd ja jestem, bo od tygodnia nie umie do domu trafić.
Kawały o blondynce Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Idzie Ślepy koło beczki ze śledziami i mówi:
– Siema dziewczyny!
przychodzi koleś do jasnowidza:
– puk puk
– kto tam?
– w h… z takim jasnowidzem
Dlaczego blondynki mają posiniaczone pępki?
Bo blondyni są jeszcze głupsi.
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu
Kolega dzwoni do kolegi:
– Stary, wczoraj buchnęli mi brykę!
– Dzwoniłeś na policje?
– Pewnie! Powiedzieli, że to nie oni.
Blondynki grają w brydża ostro licytując:
– Pas.
– Pas.
– Dzwonek.
– To ja pójdę otworzyć.
Chłopak i dziewczyna leżą w łóżku.
Dziewczyna pyta:
– Powiedz szczerze, czy jestem Twoją pierwszą kobietą?
Chłopak spoważniał, zamyślił się.
Minęła godzina, dwie…
Wreszcie dziewczyna odzywa się:
– No, już dobrze, nie chciałam Cię urazić, to był tylko żart.
– Nie, nie ma sprawy, po prostu jeszcze liczę…
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Na spacerze:
– Czy to prawda kochanie, że płazy nie myślą?
– Tak żabciu.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
2 pilotów leci samolotem. Jeden mówi:
– Idę wypróbować tę nową stewardessę.
Przychodzi po 10 min i mówi:
– Wiesz co. Ta nowa stewardessa jest lepsza od mojej żony.
Na to drugi wstaje i mówi:
– Poczekaj, teraz je ją idę wypróbować.
Przychodzi po 10 min i mówi:
– Ona rzeczywistość jest lepsza od twojej żony.
Kawały o policjantach kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu
W Warszawie, na rogu ulicy stoi dwóch policjantów z psem.
Podchodzi do nich facet i z uwagą ogląda psa.
Ogląda go z boku, z tyłu, zagląda mu pod brzuch, pod ogon.
Wreszcie policjanci zainteresowali się gościem:
– Panie, co pan tu tak tego psa prześwietla?
– Znów mnie kumple w maliny wpuścili. Powiedzieli, że tu na rogu stoi pies z dwoma chujami.
Jasiu, który się jąkał poszedł z kolegami do sadu na jabłka. Chłopcy kazali mu stać na czatach.
Jeden mówi do Jasia:
– Jak będziesz kogoś widział to krzycz „chłop”.
Koledzy zbierają jabłka.
Nagle Jasio krzyczy:
– Chłop…chłop…
Chłopcy błyskawicznie zeszli z drzewa i uciekają a Jasio:
– Chłop..chłop..chłopaki zostawcie mi kilka jabłek.