Szczyt zręczności
Szczyt zręczności
Złapać komara za jaja po ciemku w rękawicach bokserskich i okularach przeciw słonecznych
Szczyt zręczności
Złapać komara za jaja po ciemku w rękawicach bokserskich i okularach przeciw słonecznych
Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
– Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
– Nie… tak zimno nie jest… najwyżej -20…
– Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!
– Pierre… mówię ci, jest najwyżej -20 a nie -50!
– Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni!
– Aaaaaa… No chyba że na zewnątrz.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Na lekcji plastyki.
-Co narysowałeś Jasiu? -pyta pani.
-Osła i łąkę.
-A gdzie łąka?
-Osioł ją zjadł.
-A gdzie osioł??
-Najadł się i poszedł.
Kawały o Bacy Kawały o Pijakach
Wraca gaździna pociągiem z jarmarku i pyta siedzącego z nią w przedziale pasażera:
– Proszę pana, czy w Zimnej Wodzie staje?
– Mnie nie!
Kiedy blondynka jest podobna do słonecznika?
– kiedy ma nasienie na twarzy.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki.
– Od dawna pan tu żyje?
– Od 15 lat.
– Sam?
– Tak.
– Teraz będzie miał pan to, czego panu najbardziej brakowało – zagadnęła filuternie.
– Niemożliwe! W tej beczce jest piwo?
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Jasio wraca ze szkoły i mówi do mamy:
– Mamo , dzieci w szkole mówią, że mam długą szyję.
– Nie gadaj tylko wyjrzyj przez komin czy tato nie idzie.
Przycisz to radio, bo ogłuchniesz córciu!
Dziękuję już jadłam!
Jaka jest ulubiona piosenka adminów?
– Chcę oglądać twoje logi-logi, logi, logi.
Kawały o lekarzach Czarny humor
Szpital psychiatryczny.
Lekarze prowadzą zwariowanego pacjenta przez trawnik, który wyrywa się i krzyczy:
– Zostawcie mnie! Zostawcie mnie! Zostałem wysłany przez Boga!
Nagle słychać głos z drugiego piętra:
– Nie wierzcie mu! Nikogo nie wysyłałem!
Jasiu poszedł do sklepu i mówi do sklepowej:
– chcę loda, sok, lizaka, 10 zabawek najdroższych.
– 110zł.
– nie mam tyle.
– to masz mi oddać cenną rzecz.
– oddaję moją mamę.
Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Pierwsza w nocy.
Kobieta pyta małżonka:
– Kochany, czy kupisz mi futro?
– Kupię.
– Tak się cieszę!
– Nie ma z czego.
– Dlaczego?
– Bo ja mówię przez sen.