Kawały o policjantach Kawały o mężach Kawały o małżeństwie

Policjant wraca z pracy i już od progu woła

2014-09-10

Policjant wraca z pracy i już od progu woła:
– Kochanie dziś idziemy na jezioro łabędzie.
Po obiedzie widzi, że żona pakuje okruszki do torby.
– A to po co? – pyta zdziwiony
– No przecież idziemy na jezioro łabędzie.
– Oh głupia, jezioro łabędzie to tam gdzie tancerki tańczą.
– O patrzcie jaki mądry się znalazł a jak szliśmy na Wesele Wyspiańskiego to kto wziął pół litra?

Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Na pustyni jest Polak, Czech i Rus

2014-09-10

Na pustyni jest Polak, Czech i Rus.
Idą zmęczeni podróżą, każdy w inną stronę.
Pierwszy idzie Polak.
Patrzy, a tu strumyk, a nad nim napis:
„Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił-„JA, JA…””.
Jednak wypił.
Następnie Czech widzi kałużę, a nad nią napis:
„nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił-„Nóż, widelec, nóż, widelec…””
Jednak wypił.
Ostatni Rusek zauważył rzekę, a nad nią napis:
„Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił- „Sto lat, sto lat…””
Jednak wypił.
Spotkali się w małej miejscowości, usiedli na ławce, pod którą leżał trup.
Przyjeżdża pogotowie, policja.
Jeden z policjantów pyta się ich:
– Kto go zabił?
Polak odpowiada:
– Ja, ja
Policjant zwraca się do Czecha:
– Czym go zabiliście?
– Nóż, widelec
Pyta się Ruska:
– Ile chcecie siedzieć?
– Sto lat

Kierownik zastaje szlochającą sekretarkę

2014-09-10

Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim szlochającą sekretarkę.
– Cóż się stało?
– Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
– Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiegoś nieporozumienia?
– Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę.